To faktycznie, nie bardzo. W takim razie podzielę się pocieszeniem, które swego czasu zaoferował mi, w podobnej sytuacji, znany ze specyficznego poczucia humoru znajomy: “ciesz się, że to lewa noga, a nie, dajmy na to, prawa ręka” :)
Ojej
To faktycznie, nie bardzo. W takim razie podzielę się pocieszeniem, które swego czasu zaoferował mi, w podobnej sytuacji, znany ze specyficznego poczucia humoru znajomy: “ciesz się, że to lewa noga, a nie, dajmy na to, prawa ręka” :)
s e r g i u s z -- 25.09.2012 - 10:58