Gość kupował konia na targu i coś mu nie grało, więc dopytuje czy aby na pewno ten koń widzi jak trzeba. Ale pewnie, widzi wszystko! — zapewnia handlarz. Skoro tak, koń kupiony. Chwilę potem, jak nie wyrżnie w ścianę pierwszego napotkanego budynku. Gość wraca do handlarza i wścieka się — i co, ten koń jest ślepy! — ale patrz pan jaki odważny! — handlarz na to z dumą :)
@Foxx
Gość kupował konia na targu i coś mu nie grało, więc dopytuje czy aby na pewno ten koń widzi jak trzeba. Ale pewnie, widzi wszystko! — zapewnia handlarz. Skoro tak, koń kupiony. Chwilę potem, jak nie wyrżnie w ścianę pierwszego napotkanego budynku. Gość wraca do handlarza i wścieka się — i co, ten koń jest ślepy! — ale patrz pan jaki odważny! — handlarz na to z dumą :)
s e r g i u s z -- 08.10.2013 - 23:51