Przecie to jest o ekipie entuzjasty piłki kopanej, a do tego o totalnie skopanej rekonstrukcji i jeszcze bardziej skopanej mega-aferze, tej ekipy dziełem będącej ;)
Gdybym dał tytuł “Szachy wieczorową porą” to wtedy można by się czepić o co kaman, ale tak? Przy nieznośnej dosłowności nawiązania/skojarzenia?
Jak to co ma do tego?
Przecie to jest o ekipie entuzjasty piłki kopanej, a do tego o totalnie skopanej rekonstrukcji i jeszcze bardziej skopanej mega-aferze, tej ekipy dziełem będącej ;)
Gdybym dał tytuł “Szachy wieczorową porą” to wtedy można by się czepić o co kaman, ale tak? Przy nieznośnej dosłowności nawiązania/skojarzenia?
Excessive irony case, I guess :)
s e r g i u s z -- 23.11.2013 - 13:27