Niekoniecznie. Moim zdaniem, łatwiej jest zagłosować na mądrego człowieka, niż zastanawiać się, które gówno mniej śmierdzi. To, że zamiast głosować na ludzi głosuje się na listy, czyli całe pęczki ludzi, to zupełnie inna sprawa.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Panie Piotrze!
Niekoniecznie. Moim zdaniem, łatwiej jest zagłosować na mądrego człowieka, niż zastanawiać się, które gówno mniej śmierdzi. To, że zamiast głosować na ludzi głosuje się na listy, czyli całe pęczki ludzi, to zupełnie inna sprawa.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 14.09.2015 - 22:29