Panie Piotrze!

Panie Piotrze!

Po co kontrolować śmieci. Wystarczy wprowadzić przelicznik wartość towaru importowanego w złotych = ilości godzin pracy niewykwalifikowanej jaką można kupić za cenę w kraju pochodzenia razy stawka minimalna za godzinę w Rzeczpospolitej. Cena u nas nie może być niższa. Nie potrzeba niczego kontrolować. Wie Pan jak błyskawicznie ustałby import z Chin ludowych?

Pozdrawiam

Myślenie nie boli! (Chyba, że…)


Islandia, czyli jak się nie dać By: GadajacyGrzyb (7 komentarzy) 10 listopad, 2015 - 15:17