Płód, bo o tym Pan pisze, jest płodem. Mam nowy argument – teologiczny. Gdyby Bóg chciał, byśmy byli ludźmi od poczęcia, to bylibyśmy torbaczami. Zarodek torbacza musi trafić do torby na brzuchu samicy. Nie musi to być torba jego rodzicielki. :) Proszę zastanowić się nad złośliwością stwórcy. Mógł zlikwidować torbacze i nie miałbym takiego pięknego argumentu. A tu proszę bardzo! Torbacze są i zwolennicy „anty choice” mają pod górkę. :)
Panie Staszku!
Płód, bo o tym Pan pisze, jest płodem. Mam nowy argument – teologiczny. Gdyby Bóg chciał, byśmy byli ludźmi od poczęcia, to bylibyśmy torbaczami. Zarodek torbacza musi trafić do torby na brzuchu samicy. Nie musi to być torba jego rodzicielki. :) Proszę zastanowić się nad złośliwością stwórcy. Mógł zlikwidować torbacze i nie miałbym takiego pięknego argumentu. A tu proszę bardzo! Torbacze są i zwolennicy „anty choice” mają pod górkę. :)
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 14.04.2017 - 18:17