“Jedynym rozsądnym sposobem wychowania jest oddziaływanie własnym, dobrym przykładem, a jeśli to nie odnosi skutku, to przykładem odstraszającym”. Kiedy przypomniałem sobie te słowa, spojrzałem na dzisiejszy strajk nauczycieli z zupełnie innej perspektywy. Widok okazał się olśniewający…! Ba…! Proroczy…! Chcesz, Czcigodny Czytelniku, zobaczyć ten olśniewający i proroczy widok? Służę – to przecudny malunek pana Hieronima Boscha pod tytułem “Leczenie głupoty”.
Na obrazku grono pedagogiczne spełnia swój zawodowy obowiązek wpajając w młode pokolenie wiedzę zatwierdzoną setkami rozporządzeń MEN. Bystry obserwator może zauważyć, że “młode pokolenie” jest tutaj określeniem cokolwiek nieadekwatnym, lecz już spieszę z wyjaśnieniem – sposób przekazywania wiedzy przez większość nauczycielstwa polskiego jest procesem poniekąd długotrwałym, zatem możemy spodziewać się abiturientów po czterdziestce.
Zdając sobie sprawę z tego, że nauczycielstwo polskie potrzebuje coraz więcej czasu na nauczanie, ZNP głośno domaga się obniżenia wieku szkolnego – to również jest zrozumiałe: im więcej czasu dziecko spędzi w szkole, tym mniej będzie niedouczone. W tym miejscu pozwolę sobie na małą dygresję: podejście ZNP mające na celu przedłużenie czasu nauki może okazać się rewolucyjnym dla całej gospodarki…! Bez śmiechu, proszę...! Jeśli budowniczy autostrad zaczną o rok wcześniej, wybudują o 500 metrów dłuższy odcinek…! Lub jeśli polscy piłkarze zaczną EURO 2008 miesiąc wcześniej, zdążą przegrać więcej meczów…! W końcu jeśli podatki będą ściągane o rok wcześniej, dziura budżetowa będzie wielka… ale już nie ogromna…! Przykłady takie można mnożyć, dzielić lub potęgować...
Możesz mi zarzucić, Czcigodny Czytelniku, że popieranie obniżenia wieku szkolnego jest sprzeczne z zasadami pedagogiki, ale uwierz mi – nie takie sprzeczności rodzą się każdego ranka w umysłach nauczycielstwa. Przemilczę już “wielomian f, którego fragment wykresu przedstawiono na rysunku”, bowiem to tylko drobnostka. Gwoli sprawiedliwości powinienem jednak przyznać, że są rzetelni i solidnie przygotowani nauczyciele – zatem w tej beczce dziegciu można znaleźć również łyżkę miodu.
W zakończeniu tego postu pokuszę się o stwierdzenie, że postępowanie ZNP w pełni nawiązuje do heraklitowej sentencji: “nie wystarczy dużo wiedzieć, ażeby być mądrym”... Można przypuszczać, że mądrość jest przypisana do wybranych grup społecznych lub zawodowych. I chyba jest to stwierdzenie prawdziwe. Przykład…? służę, Czcigodny Czytelniku…:
wiedza (analiza badań statystycznych) mówi, że w Łodzi zabraknie w tym roku kilka tysięcy miejsc dla przedszkolaków…
mądrość (wypowiedź ZNP w Łodzi) mówi, że to “gówno prawda” (określenie za ks. Józefem Tischnerem).
I wiesz co, Czcigodny Czytelniku… chyba zacznę cieszyć się, że moje nieletnie Szkodniki mają kolejny dzień (już dwudziesty czwarty w tym roku szkolnym), w którym z przyczyn od nich niezależnych nie muszą uczyć się o Einsteinie, Boschu, Heraklicie…
...wystarczy im wiedza o Broniarzach.
Admin
da się to jakoś wyeksponować?
mam wrażenie że watki z forum siedza sobie cichutko przez nikogo nie niepokojone a czasem szkoda…
acha, może maila do awersji że juz może bez kosztów jako bloger, wtedy łatwiej zauwazyć pisanie
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 03.06.2008 - 14:30MAX
Czy ludziom chce się dwa razy komentować to samo ?
Awersja skopiował swój tekst z salonu24. Pewnie nie czytał w ogóle regulaminu ani zaleceń adminów.
No cóż u “wielkich” pisarzy tak już jest :-)
Pozdrawiam popołudniowo
rosa-poranna -- 03.06.2008 - 14:55rosa
nie ma co przesadzać, ja nie zaglądam tam do więcej niż 3 osób dlatego nie czytałem, chodzi mi tylko o fakt – forum jest w defensywie :) znaczy, jest mało widoczne
pozdrawiam
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 03.06.2008 - 15:00MAX
a tu się z Tobą zgadzam
pozdrawiam
rosa-poranna -- 03.06.2008 - 15:02Świetnie napisane
takie złośliwe, acz jedna uwaga:
,,że popieranie obniżenia wieku szkolnego jest sprzeczne z zasadami pedagogiki”
A to czemu niby?
Z jakiej zasady to wynika lub z jakiej teorii pedagogicznej/psychologicznej?
Bo nie rozumiem.
P.S Tez tekstu wcześniej nie zauważyłem, a myślałem, że wiem o wszystkim, co się na TXT pojawia:)
grześ -- 03.06.2008 - 15:04Rosa-poranna,
trochę przesadzasz, , ja np. w S24 nie komentuję prawie i nie czytam wszystkiego (akurat Awersję zawsze czytałem), więc np. jak GM pisał i tu i tam, to czytałem i komentowałem go tu.
A nawet pod tymi samymi tekstami dyskusje rozwijają się inaczej itd
Oczywiście wolałbym by większość pisała tylko dla TXT albo jedne teksty w S24, inne w TXT.
Pozdrówka
grześ -- 03.06.2008 - 15:06Już dobrze, dobrze
ja tylko z drobną uwagą chciałam a wyszło :-(
Pozdrawiam
rosa-poranna -- 03.06.2008 - 15:15Nie no spoko,
przecież nic nie wyszło, nie musimy się tu zgadzać we wszystkim.
Pozdrówka
grześ -- 03.06.2008 - 15:34