Szanowni Państwo
By zainaugurować nowy dzial, czyli kartki z kalendarza na txt, pozwalam sobie przekazać PT Konfederatom oraz reszcie Szanownej Publiczności sposób na ból zęba. Porada ta zostala mi udzielona w Dębnie (to tam, gdzie stoi słynny drewniany kościólek) na Podhalu, w polowie drogi między Nowym Targiem a Krościenkiem.
Niestety, zmuszony jestem ją przekazać językiem w miarę literackim, choć w oryginale była to mowa górali niskopiennych z okolic Bialej (na tamtejszej remizie strażackiej wisi piękny napis: „Ludziom pokój, Bogu chwala, OSP Nowa Biala”).
By rozpocząć leczenie uporczywego bólu zęba musimy mieć do dyspozycji: piec kuchenny z żelazna plytą i dzban wody, najlepiej źródlanej.
Najpierw rozpalamy ogień w piecu i czekamy, aż się żelazna plyta kuchenna rozgrzeje do czerwoności. Następnie pacjent/chory winien rozdziać się do koszuli. Potem nabrać wody z dzbana w usta. A w końcu usiąść na kuchennej plycie i poczekać, aż się woda w gębie zagotuje. Wtedy ból zęba przejdzie jak ręką odjąl. I nie powróci z pewnością przez czas dłuższy.
Pozdrawiam Państwa serdecznie
komentarze
Nie działam
wspólnie i w porozumieniu z Panem Lorenzo, ale ten przepis od niego posiadłem w roku ubiegłym i wypraktykowałem. Świadom odpowiedzialności przed textowiskiem, potwierdzam: to działa…
Andrzej F. Kleina -- 12.06.2008 - 19:08Panie Lorenzo,
słyszałem o tej metodzie na Kaszubach przebywając. Co zresztą niewątpliwie jej skuteczność potwierdza.
Pozdrawiam stomatologicznie, choć bez leczenia kanałowego
yayco -- 12.06.2008 - 19:32chyba siostrę...
Antka podobnie chcieli wyleczyć. Już drzewiej Prus opisywał, że do dupy ta metoda:), a wy tu tetryki coś chyba poprzekręcaliście. Nie pierwszy to raz.
sajonara -- 12.06.2008 - 19:38Delikatnie przypominam, Panie Sajonaro Szanowny,
że recepta jest autorstwa górali niskopiennych, a lud to nader cierpliwy i wytrwaly jest. A i bólu oraz znoju zwyczajny. W przeciwienstwie do górali bagiennych z okolic Nowego Sącza, z którymi spokrewnieni z kolei są chyba mieszkańcy Pańskich stron.
Podobnie jest też u nich z korzystaniem z uciech: jak korzystają to na calego. I już. Stąd ich zamilowanie do napitków o nazwie “Biala grań” czy “Zlota turnia”, ktore nie wiedzieć czemu, nie znalazly się wśród owych znakomitych trunków, o których pisal Pan Max.
Pozdrawiam Pana serdecznie oraz ucieszony golem p. Jasia Rogerskiego
Lorenzo -- 12.06.2008 - 20:18Ucieszyłam się
i ulgę poczułam na wspomnienie mojego dentysty, który jak do niego poszłam to spojrzał na mnie z politowaniem i powiedział, żebym głowy zapracowanym ludziom nie zawracała.
Mogę wrócić jak zajdę w ciążę, żeby się pochwalić. Poza tym mam się od niego odczepić, bo z takim uzębieniem jak moje to se mogę.
I jak czytam teraz u Pana Panie Lorenzo to widzę, że to moje uzębienie przed określonymi metodami leczniczymi mnie chroni.
Pozdrawiam skacząc z radości jak piłeczka
“ludzie dzielą się na dwie kategorie: ty i inni. Nigdy się nie spotkacie.”
Gretchen -- 12.06.2008 - 21:10Lorenzo
juz pisałem Ci w mailu ale bardzo fajny debiut,
po drugie zdaje mi się że to metoda ogólnobólowa, na wszelkie dolegliwości, hmm ?
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 13.06.2008 - 08:23re: Góralska metoda leczenia bólu zęba
Prostszą metodą na ból zęba są ciasne buty,zaręczam skuteczną.Pozdrawiam.
Michał szlachcic -- 15.06.2008 - 12:58