Najkrótsza notka świata

Gdzież to, ach gdzież podział się blog Pana Lorenzo?

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Pani Gretchen

czy aby nie na wywczasach? Tak jakoś zapamiętałem, że ostatnio bywa z dala od komputera w celach urlopowych. Ale gwarancji nie daję.


Pana Lorenzo nienajszczęśliwiej kojarzę

To, zdaje się, wspornik tutejszej targowicy.


Panie S e r g i u s z u

To trzeba Panu Lorenzo przed powrotem z tych wywczasów coś poprawić, bo blog się wyświetla jako strona nie znaleziona


Panno Gretchen,

czy nie wystarczy nam suspensów i niezrozumień ostatnio?

Proponuję kontynuować działalność wychowawczą na Panu Trójspółgłoskowym.

W oczekiwaniu na powrót Pana Lorenzo.

A to, że nie można znależć blogu Pana Lorenzo klikając na Lorenzo, to taka sama sama cholera, jak w przypadku Grzesia. Coś dla Adminów – serwer się biesi…

Pozdrawiam konstruktywnie


Tak proszę Pana Krk

Ale co Pan tak skromnie, że wspornik?

Fundament może raczej?

Co się tu dzieje na litość bogów…


Trzeba Mu klocki w głowie poprzestawiać

To może zaskoczy, jak stary motór


Panie Merlot

Mnie tam się blog Grzesia wyświetla i wszelkie inne też.

Widać Panu Lorenzo trzeba poprawić.


Krk

obyś tylko z taką targowicą miał w życiu do czynienia…


Panie Merlot

Suspensów i niezrozumień ?

Cenię i szanuję Pańską delikatność, ale pozwalam sobie na zdanie odrębne.


Skromnie, bo tak pana Lorenco oceniam

Fundament to tutaj RRK, Mireks, Mad(sorry Mad, że dopiero na trzeciej, ja tak bez jakiejś specjalnej gradacji), Zbigniew, no może jeszcze ktoś, nie pamiętam dokładnie bo aż tak systematycznie TXT dotychczas nie czytałem.

Skromnie w sensie zażartości, bo np. pisanie tego pana jakoś tam doceniam.


merlot

A co, miałeś do czynienia z gorszą?


No to czytaj systematycznie,

a może Ci się bardziej zróżnicowany obraz wyłoni.
Fundamentów ci u nas dostatek…

Dlatego tu jesteśmy.


Lorenzo

nie Lorenco.

To jest nick jak rozumiem zapożyczony z włoskiego języka i w Pańskiej pisowni brzmi zupełnie inaczej.


Krk

niejednokrotnie.
W realu.


Panie Merlot

Cholera, Pan jesteś łagodniejszy niż ja.

Chylę czoła i będę się uczyć.

Pozdrawiam zazdrośnie

:)


Brzmi akurat tak samo:)

A w pierwszym wpisie napisałem prawidłowo, widzi więc Pani że literówka


Panno Gretchen,

do jutra, że tak powiem.
Spadam chwilowo.


aaaa.....

łops! faktycznie, coś się było spsuło w tzw. aliasach URL.
Cokolwiek to znaczy, strona spisu treści bloga naprawiona.
Na 8 innych blogach tyż.

To mówiłem ja, serwer TXT.


Krk

spadając dodam, że nie jesteś przypadkiem beznadziejnym.

Dobranoc!


O nie Panie Krk

Nie brzmi tak samo.

Lorenzo brzmi jak Lorenco

Lorenco brzmi jak Lorenczo


Vlad, to Ty?

eee… pewnie mi się przywidziało…


Do serwera

Zauważyłam, że naprawiono.

Serwer był szybszy niż moja odpowiedź.


A serwerowi TXT

szacuneczek.
Za sprawną akcję.
Teraz Gretchen pójdzie spać ukojona…


Panie Merlot

Do dzisiaj, że uściślę.

Dobrej nocy…


merlot

Czyżbyś przeżył czasy II WŚ? Czy też tuż powojenne? Świadomie?


Krk

bez przesady.

Nie.


Interesujący ten komentarz

Do Vlada…


Pani Gretchen

Proszę nie robić ze mnie wariata.

Wymawiane przez świadomego wymowy włoskiej Polaka, brzmi tak samo jak przez c, w Polsce są obydwa te nazwiska, i wymawiane tak samo.


Spać nie dają...

Po prostu pogadali jak admin z adminem.
A nam robaczkom spać nie dają.

Znów znalazłaś suspens droga G.


Jeśli nie, to próbujesz wmieszać to określenie w jakieś całkiem

prozaiczne sytuacje, jak rozumiem.

A jakie, że tak z ciekawości?


Panie Krk

A czy ja z Pana robię wariata?

Następny się znalazł. Zaraz się okaże, że zdiagnozowany.


A i jeszcze jedno Panie Krk

jeśli Polak świadomy włoskiej wymowy to rozróżni.

Na bank.


Na myśli miałem: świadomy po polsku

Nie uczony włoskiego, a jedynie osłuchany.

Czy jest różnica nie jestem pewien, ale zapytam kolegę Włocha, przekażę werdykt.

Gretchen i merlot – dobranoc


Krk

Teraz całkiem poważnie:

Wjechałeś na TXT na dużym gazie. Przykleiłeś stosowne etykietki, skrótowo przedstawiłeś swoje poglądy i preferencje, obraziłeś kogo się dało.

Ponieważ niektóre z Twoich poglądów są zbieżne z moimi, nie traktuję Cię jak zwykłego trolla i chętnie podejmę rozmowę. Nie teraz.

Spróbuję napisać kwit, w tórym uzasadnię, dlaczego prawica tak często dostaje po dupie od nazwijmy to nieprawicy.

W tej notce wystąpisz jako żywy przykład.

Niestety, o tej kretyńskiej porze nie podejmuję się pisać poważnie. Musisz uzbroić się w cierpliwość.

Dobranoc nieodwołalnie!


Subskrybuj zawartość