Sesja Rady Miasta (protokół), 11.01.08



Obecni:

- Przewodniczący Rady Miasta: W. Kosarz
- członek Rady Miasta: W. Karpik
- członek Rady Miasta: H. Wróblewski
- członek Rady Miasta: G. Grześkowiak

protokołował: referent Bulzacki



Porządek obrad:

1) Wnioski wolne




[Pkt 1]

Przewodniczący Rady Miasta ob. W. Kosarz otworzył posiedzenie informując radnych, że zgodnie z regulaminem zwołał sesję zwyczajną, poświęconą omówieniu zaległych wniosków wolnych. Ob. W. Kosarz udzielił sobie głosu w celu przedstawienia sprawy wakatu na stanowisku trenera miejskiego klubu piłkarskiego "MKS Huragan".

Przewodniczący Rady Miasta ob. W. Kosarz stwierdził, że zwolnienie trenera drużyny miejskiej ob. Miecznikowskiego należy traktować jako odpowiedź na jednomyślną opinię mieszkańców Miasta, po prostu kibiców. Ob. Miecznikowski, który prywatnie jest zięciem poprzedniego burmistrza, źle prowadził drużynę, nie przykładał się do treningów, ani nie wykazywał myśli taktycznej. Za jego kadencji drużyna spadła do "A" klasy i o okręgówce można marzyć. Żaden z piłkarzy nie zrobił progresu, nie ma co myśleć o zasileniu budżetu Miasta z transferów. Baza treningowa została doprowadzona do upadku, a sprzęt sportowy rozkradziony. Pracując na drugim etacie, w charakterze dozorcy budynków klubu piłkarskiego i palacza, ob. Miecznikowski nie zamknął na noc kantorka i sprzęt wyniesiono. Drużyna musi rozgrywać mecze ligowe w strojach pożyczonych od zespołu siatkarskiego miejskiej straży pożarnej i drużyny koszykarskiej policji. Ob. W. Kosarz nadmienił, że kradzież wydarzyła się tuż po wyborach (ob. G. Grześkowiak krzyknęła: „Nie widzę związku, sprzeciw! Włamanie było do kanciapy! Włamanie!”).

Przewodniczący Rady Miasta ob. W. Kosarz przywołał do porządku ob. G. Grześkowiak, po czym kontynuował swoje wystąpienie. Stwierdził, że wybór nowego trenera miejskiej drużyny piłkarskiej jest konieczny, ponieważ było to zapisane w programie wyborczym partii, którą obywatele poparli, i której powierzyli stery Miasta. Miasto jest dzisiaj jak okręt rozwijający złote żagle. Ob. W. Kosarz dodał, że zwycięski program obiektywnie przesądził konieczność zmian (na sali podniesiony głos G. Grześkowiak: „Przecież już go zwolniliście, przez telefon!”).

Przewodniczący Rady Miasta ob. W. Kosarz poprosił ob. G. Grześkowiak o spokój, przypominając o sankcjach finansowych za naruszenie powagi radnego i porządku na sali obrad. Poprosił o zabranie głosu ob. W. Karpika i zreferowanie planu rozwoju klubu piłkarskiego "MKS Huragan".

Ob. W. Karpik przeprosił, że nie może przedstawić całościowej koncepcji, ale z powodu ważnych spraw rodzinnych wrócił do Miasta dopiero rano.

O głos poprosiła radna ob. G. Grześkowiak. Powiedziała, że ob. W. Karpik skompromitował się publicznie i zażądała przywrócenia na stanowisko trenera Miecznikowskiego, który miał za mało czasu na dostosowanie drużyny do nowego systemu gry, który opracowała poprzednia Rada Miasta, a brak środków finansowych i tragiczne zaginięcie sprzętu sportowego do minimum ograniczyło treningi w okresie przygotowawczym do sezonu. Ob. G. Grześkowiak stwierdziła, że z góry nie zgadza się na konkurs, jeżeli znowu w komisji będą zasiadali S. Przybyłek i J. Magdaliński, a jako jej przewodniczący ob. W. Karpik. Dodała, że to jest potiomkinowska wieś i ona nie będzie jej żyrować. Już woli bez konkursu kogoś z rodziny ob. W. Kosarza, tak jak ostatnio zrobiono w szkole podstawowej (głos z sali: „Graża wściekłaś się, czy co?”).

Przewodniczący Rady Miasta ob. W. Kosarz wyraził ubolewanie, że po raz kolejny spotyka się z insynuacjami ze strony opozycyjnej części Rady. Wyjaśnił, że dyrektor szkoły podstawowej jest o tyle jego rodziną, o ile rodziną może być szwagier. A jak wiadomo szwagier nie należy do rodziny (oklaski na sali).

Zgłaszając się do wypowiedzi ad vocem ob. W. Karpik ustosunkował się do zarzutu przeprowadzenia konkursu na posadę trenera miejskiego klubu piłkarskiego. Jego zdaniem konkurs będzie raczej konieczny. Pierwotna koncepcja zakładała, że nowym trenerem zostanie szef klubu kibica "MKS Huragan" ob. A. Gruzin. Niestety, dnia 04.01.08, w piątek, ob. A. Gruzin został skazany przez sąd na 1,5 roku więzienia za udział w nielegalnym zgromadzeniu, bójkę i niszczenie mienia społecznego znacznej wartości; konkretnie połamanie dwóch tarcz policyjnych, wybicie szyb sklepowych i kradzież asortymentu w monopolowym na Kościuszki, przewrócenie na dach radiowozu (współuczestnictwo), a także spuszczenie płynu z armatki wodnej. Wszystko to w warunkach recydywy.

H. Wróblewski zadał pytanie: czy istnieją przeszkody, żeby zatrudnić trenera z doświadczeniem w europejskich pucharach. Nie musi być z Miasta, może być z O., a jak trzeba to nawet ze stolicy?

Ob. W. Karpik odpowiedział, że w tym kwartale to niemożliwe, ponieważ kasa Miasta jest pusta, a rezerwa budżetowa nie została jeszcze przekierowana na wydatki bieżące. Zapewnił, że Rada Miasta może wrócić do sprawy w połowie czerwca 2008 r., czyli w przyszłym sezonie ligowym.

Przewodniczący Rady Miasta ob. W. Kosarz podsumował dyskusję. Stwierdził, że znalezienie trenera jest kwestią priorytetową i Miasto nie będzie skąpiło grosza na ten cel. Zwrócił również uwagę, że ob. W. Karpik nie poruszył tematu fuzji klubu miejskiego i klubu piłkarskiego LZS, co może dać nowe możliwości i koncepcje. Ob. W. Kosarz poprosił ob. W. Karpika o uzupełnienie projektu i przedstawienie go Radzie bez zbędnej zwłoki. Następnie ob. W. Kosarz poddał pod głosowanie wniosek o przeznaczeniu sumy 15 000 zł z funduszu inwestycyjnego Miasta na za zakup butów typu korkotrampek dla klubu sportowego "MKS Huragan". Uchwała została podjęta jednogłośnie.

Przewodniczący Rady Miasta ob. W. Kosarz przeszedł do kolejnych wniosków wolnych. Udzielił głosu radnej ob. G. Grześkowiak.

Ob. G. Grześkowiak poinformowała, że do jej biura wpłynął meldunek od pracowniczki ob. Lubomskiej Franciszki, głównej ekspedientki z drogerii na Warszawskiej, w którym w/w wnosi skargę na sekretarza Jabłońskiego, asystenta ob. W. Karpika, na złe i brutalne zachowanie się wobec niej w obecności interesantów.

Po krótkiej dyskusji postanowiono wezwać obwinionego na posiedzenie Rady Miasta celem wytłumaczenia się z postępków w stosunku do ob. F. Lubomskiej i po dokładnym zbadaniu okoliczności sprawę rozstrzygnąć. Ob. W. Karpik zapowiedział doniesienie do prokuratury na ob. G. Grześkowiak za znieważenie funkcjonariusza publicznego, jakim jest społeczny asystent radnego.

Ob. G. Grześkowiak oznajmiła, że mieszkańcy Miasta, a konkretnie ob. J. Idak i inni, złożyli pisemną relację, że właściciel lokalu gastronomicznego przy Rynku, ob. J. Bocian, wystawiał konsumentom nielegalne rachunki. Wymienieni obywatele rachunki te załączyli do skargi. Ob. G. Grześkowiak stwierdziła, że rachunki rzeczywiście zostały wystawiane na świstkach luźnych, a nie specjalnych kwitach z kwitariuszy dostarczonych zakładowi przez Urząd Miasta, zgodnie z uchwałą podatkową podjętą 02.01.08 r., regulująca problematykę podatku konsumpcyjnego w Mieście.

Przewodniczący Rady Miasta ob. W. Kosarz zwrócił uwagę, że uchwała podatkowa jeszcze nie weszła w życie; niedawno rozpatrzony został projekt. Nic też nie wie o specjalnych kwitariuszach, choć pomysł jest interesujący. Ob. W. Kosarz polecił ob. W. Karpikowi przygotować projekt kwitariuszy gastronomicznych obowiązujących na terenie Miasta. Podziękował radnej ob. G. Grześkowiak za wystąpienie.

Ob. W. Karpik złożył wniosek o nabycie czterech rowerów dla celów służbowych Rady Miasta. Wniosek został przyjęty jednogłośnie. Jego wykonanie Rada Miasta powierzyła ob. W. Karpikowi. Na zakończenie ob. W Kosarz poinformował, że prowadzone w związku z wydarzeniami sylwestrowymi dochodzenie w sprawie por. Kuli przeciąga się, ponieważ w/w jest na służbowej kurso-konferencji w O. i nie można go przesłuchać. Komendant na razie nie zgadza się na list gończy albo europejski nakaz aresztowania.

Przewodniczący Rady Miasta ob. W. Kosarz zamknął posiedzenie Rady Miasta.