Odpowiedzi :-)

Odpowiedzi :-)

Jotesz – podkoszulki to jeszcze zmogę. Ale kalesony? Nie no, tak się nie da :-)

Griszeq – dzieki, w koncu ktos, kto rozumie, o co chodzi z ta wilgocia. Jak w Polsce opowiadam o zimie w Szanghaju i jak to jest malo przyjemna pora roku, to wszyscy sie na mnie podejrzliwie patrza – ‘Bo przeciez przy temperaturze w okolicach zera to juz trzeba miec w glowie poprzewracane, zeby narzekac na zimno‘ ;-)

Sergiusz – dzieki za namiar na ta restauracje. Na pewno sprobuje przy kolejnym pobycie w kraju :-)

A tak przy okazji, to piwo tam maja chinskie? :-)

Julll – nie no, z tym zimnem i dlugowiecznoscia to bym tak do konca nie wierzyl. Ja czuje czasami, ze tak dlugo nie pociagne :-)

A co do temperatur – z tymi 16 stopniami to ciekawa sprawa. Choc z tego co kojarze, to w szkolach w Polsce jak jest ponizej 18 stopni, to dyrektor odwoluje zajecia. I to chyba nie po to, zeby uczniowie nie mogli sie wykazac praca na pelnych obrotach ;-)

——-
Zapiski z Państwa Środka
www.szymczyk.foxnet.pl


Szanghaj w styczniu By: maydox (14 komentarzy) 22 styczeń, 2008 - 03:36