re: System alternatywny

re: System alternatywny

No wyrus dajże spokój. Ja się nawet zawodowo podatkami nie zajmuje, bo to trudne , nudne i odstręczające. Ale za to je płacę.

Co do tej dopuszczalności, to trochę jak z tym wyrkiem na Jakuba T. Wiesz trzeba teraz dostosować ten wyrok angielski do polskiego prawa i ni cholery nie wiadomo jak. Podobnie byłoby ze zdziwaczałymi umowami. No jak np. zastosować zasady współżycia społecznego, uczciwego obrotu czy zakazy obejścia prawa, do umowy o obcinanie siurów?

Ale przecież gdy ty się z Nicponiem i Zetorem umówisz, to te siury sobie poobcinacie. Chodzi tylko o to, że Państwo nie powinno tych umów uznawać, bo są takie kategorie umów (np.umowy o świadczenie niemożliwe, o zabicie człowieka), których Państwo nie uznaje.

One są poza systemem prawnym i chyba to jest jakoś tak liberalnie, czy nawet anarchistycznie.

A co do klinu podatkowego to ja się zgadzam, przecież jestem umiarkowanym liberałem gospodarczym;)

Wystarczy popatrzeć na dobre skutki podatku liniowego dla przedsiębiorców.

Więc jakaś platforma porozumienia między nami będzie


System alternatywny By: gama (18 komentarzy) 21 luty, 2008 - 17:06