Drogi Merlocie

Drogi Merlocie

Bardzo Ci jestem wdzięczna za poparcie,naprawdę:)

Obawiam się tylko,że być może obdarzyłeś mnie nim zbyt pochopnie,bo zwykle atakuję biednego JarKacza z impetem rozjuszonej harpii. No ale każdy zasługuje na swój dzień dobroci, zresztą bardzo chętnie zamieniłabym ten dzień na dłuższy okres, gdyby tylko Jareczek dał mi do tego jakieś powody.

A propos-co masz na myśli pisząc o rozumieniu grzesia?


Bez słów By: Zenek (30 komentarzy) 27 luty, 2008 - 15:07