Szanowny Panie Lorenzo

Szanowny Panie Lorenzo

nie zgadzam się z Panem w żadnym momencie,bo moje musi być na wierzchu!
Żartuję! i pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze.

Widzę,że i Panu zrobiło się dziwnie po tych nawalankach,skutkującym kolejnym odejściem z TXT.
Mam różne sprzeczne nawet odczucia ,co do tej sytuacji.
Boję się wyrazić wprost swoich uwag.Nie chcę wpieprzać się między wódkę a zakąskę jak to starzy abstynenci powiadają.

Zawarł Pan w swoim tekście apel.
Popieram w pełni potrzebę sprecyzowania charakteru Tekstowiska.
Myślę,że już czas najwyższy,aby TXT wyszło z wieku niemowlęcego.
O tym jednak muszą zdecydować właściciele.
Blogerzy mogą tylko współpracować.
Trochę to ryzykowne przedsięwzięcie,ale chyba konieczne.
Wiem,że takie roszady wśród blogerów niczego dobrego nie niosą.
Optuję za przypływem nowych osób,a nie za dezercją.

Pozdrawiam przekornie lub nie


Zgubny nałóg TxT? By: germania (23 komentarzy) 4 marzec, 2008 - 21:38