Rozwielmożniłeś się na brzydko majorze, niczym i niczym i niczym

Rozwielmożniłeś się na brzydko majorze, niczym i niczym i niczym

przykrywają tego trupa i nagłym
lotem malotem
koszącym szybując
tratatata
tatata

Tata pod prześcieradłem na ulicy
Plama krwi jakby mapa naszej dzielnicy
gdzie było serce
był dom

teraz martwe mięso
maleńka
nieczynna fontanna
krwi brak

Trup
Trup cały żółty
Trup cały żółty

i dymy nad miastem jak
ogródek Jordanowski
z kłem


Rachunek kabotyna By: gama (4 komentarzy) 21 marzec, 2008 - 19:55