Poldku

Poldku

poldek34

Ja nie podwazam więc wartości zasad moralnych zwiazanych z tą religią, tylko podważam w pewnym sensie źródło ich pochodzenia. – mam nadzieje, ze w miare to zrozumiale napisalem :-)

pozdrowienia

Nie będę się ustosunkowywał do pozostałych akapitów – przyjmujesz bardzo relatywną wizję świata – wszystko jest haosem.

Natomiast nie ustosunkowałeś się do tego dlaczego Trybunał w Hadze ma prawo sądzić rządy które przyjęły – otrzymując mandat władzy inny niż gdzie indziej uznany sposób sprawowania władzy, np. totalitarny.

Poza tym karty Praw Człowieka nie każde Państwo musiałoby respektować – gdyż ma Prawo umówić się na inne zasady.

Więc nie jest tak, że wszystko jest względne, przyapdkowe i relatywne – świat nie jest właśnie taki jak sugerujesz. Lecz idzie do przodu – cywilizuje się, chociaż ma także punkty zwrotne -> totalitaryzmy XX wieku.

hmm – nie wiem dlaczego przeciwstawiles względność, przypadkowość i relatywnosć temu, że siat się rozwija i idzie do przodu? Nie za bardzo widzę związek jednego z drugim… Mam wrazenie, ze probujesz mi tez troche przypisac pewne rzeczy, ktorych nigdzie nie wypowiedzialem – chodzi o stwierdzenie, ze wszystko jest Chaosem chociazby – nic takiego nie twierdzę. Świat jest w miare uporzadkowany i porzadkuje sie coraz bardziej – jednak to ludzie go sobie porzadkują. Tylko ze ja twierdzę, że jest pewna przypadkowość w tym jakie w normy wybralismy do przestrzegania wynikajaca chociazby z historii, z tego, ze jedna cywilizacja zdolala zdominowac inne itd… Ty, jak mi się wydaje, twierdzisz, ze te prawa, zasady są w pewnym sensie uniwersalne i będące ponad tym, co nam jako ludziom sie może wydawac lub nie wydawac.

Mówiac inaczej według mnie zrodlem tych wszystkich rzeczy są ludzie jako pewna całość i to oni sa wobec tego wszystkiego nadrzędni, a według Ciebie istnieje coś ponad ludzmi, coś wyzszego, co wytycza nam kierunki i prawa co do ksztaltu ktorych my nie mamy cokolwiek do powiedzenia. Ani jedno ani drugie podejscie nie neguje istnienia jakiegos porzadku – sprawa dotyczy według nie raczej jego zrodla…

- co Trybunału w Hadze, to też nie widzę związku – chcesz powiedzieć, że co? Trybunał Haski ma jakieś prawa uniwersalne, które są nam dane z góry? Niby kto je stworzył i kiedy nam je dał? – wedlug mnie, jak juz powyzej napisalem, są one wynikiem pewnego cyklu zdarzen w naszym rozwoju i jest wielce prawdopodobne, ze gdyby ten cykl rozwoju byl troche inny to i te prawa wygladalyby inaczej – tak ja to widze…

Jednak wracając do podważania źródła pochodzenia – niestety ale muszę Cię zmartwić. Nie możesz – nie masz narzędzia. Na te pytania odpowiada metafizyka, czy teoria poznania. Nawet nauki empiryczne nie są w stanie wykluczyć istnienie Stwórcy wszech rzeczy gdyż nauki badają ciągi i na ich regularności budują zasady, prawa, ujmują w liczby.

- wiesz ja nie mam zamiaru tworzyć jakiejkolwiek nauki i kogokolwiek nawracac do niewiary w Boga, ja tylko stwierdzam jak widzę świat na podstawie moich przemyslen, doswiadczeń i obserwacji – to tyle. Tak na prawdę zaden czlowiek nie dysponuje niczym wiecej do budowania swojego obrazu rzeczywistosci – ci co wierzą w Boga również.

- tym samym mówiac o podważeniu pochodzenia mam na mysli to, ze w wyniku moich doswiadczen, obserwacji i przemyslen doszedlem do wniosku, że Bóg, jako byt od nas niezalezny, wobec nas nadrzędny i posiadający własna, niezależną swiadomość po prostu nie istnieje i tyle. Jesli kiedykolwiek moje doswiadczenia, wraz z przemysleniami i obserwacjami dadzą w rezultacie inny wyniuk, to mój obraz rzeczywistosci sie zmieni – nie bede sie przy nim upieral ;-)

Jedyne co mogę dalej dodać, to to, że moj punkt widzenia jest tak samo prawdziwy jak punkt widzenia kazdego innego czlowieka, czy tez grupy ludzi. Wszyscy dysponujemy tymi samymi środkami do oceny rzeczywiostosci – wlasnymi umyslami…

Podchodząc do rzeczywistości na Twój sposób nie byłbym w stanie udowodnić ani swojego istnienia ani istnienia świata zewnętrznego… . Równie dobrze mogę być wytworem Twojego rozumu albo złudzeniem… .

Wiesz – udowodnic, ze istniejesz, tak na 100% to tak czy inaczej nie masz jak ;-)
Zakladamy po prostu, ze jestesmy i istniejemy, i tyle. Ja tam nie mam zamiaru tych zalozen kwestionowac ;-) Jak jest inaczej, to trudno. Sprawdzic tego na 100% nie mozemy…

Na czym oprzesz realność mojego istnienia, skoro wszystko jest względne… . Na czym oprzesz “drabinę swojego istnienia” skoro wszystko jest względne, umowne i wynika z przypadkowości i haosu… ?

Juz napisalem wczesniej – po prostu na podstawie moich doswiadczen, obserwacji i przemyslen zakladam ze realnie istniejesz i tyle. Po co mi jakas drabina? ;-) Ale chaosu tak, czy inaczej w tym moim widzeniu świata nie widzę... Mozesz mi wytlumaczyc gdizie tu jest chaos? Jak dla mnie mój swiat jest jasny, spójny i uporzadkowany.

pozdrowienia


Wyznania niewiernego... By: JacekKa (47 komentarzy) 25 marzec, 2008 - 16:19
  • Poldek By: JacekKa (27.03.2008 - 13:52)
  • Delilah zrozumiana, By: hgrisza (27.03.2008 - 00:30)
  • Wtrącę swoje trzy grosze. By: poldek34 (26.03.2008 - 21:17)
  • JaCEK By: poldek34 (26.03.2008 - 21:12)
  • >sajonara By: JacekKa (26.03.2008 - 19:31)
  • Poldek By: JacekKa (26.03.2008 - 19:21)
  • >Griszqu By: Delilah (26.03.2008 - 17:35)
  • Delilah, mam wrażenie, By: hgrisza (26.03.2008 - 17:10)
  • odpowiedzi By: sajonara (26.03.2008 - 16:22)
  • Jacek By: poldek34 (26.03.2008 - 14:02)
  • >AniuP By: JacekKa (26.03.2008 - 10:14)
  • Jacek By: max (25.03.2008 - 23:18)
  • Jacek Ka. By: poldek34 (25.03.2008 - 23:17)
  • >nemo49 By: JacekKa (25.03.2008 - 22:58)
  • Poldku By: JacekKa (25.03.2008 - 22:52)
  • WSP Jacku Ka. By: germania (25.03.2008 - 22:51)
  • WSP Lorenzo By: JacekKa (25.03.2008 - 22:46)
  • panie Andrzeju By: JacekKa (25.03.2008 - 22:41)
  • >Delilah By: JacekKa (25.03.2008 - 22:37)
  • Igła By: JacekKa (25.03.2008 - 22:34)
  • >grzes By: JacekKa (25.03.2008 - 22:33)
  • Panie Jacku Ka. By: jotjotjot (25.03.2008 - 22:11)
  • JACKU Ka By: poldek34 (25.03.2008 - 19:54)
  • Panie Lorenzo, By: merlot (25.03.2008 - 19:52)
  • Szanowny Panie Iglo By: germania (25.03.2008 - 19:11)
  • >Grzesiu By: Delilah (25.03.2008 - 18:42)
  • jestem By: docentstopczyk (25.03.2008 - 18:33)
  • Tak sobie czytam komenty By: igla (25.03.2008 - 18:28)
  • Delilah, By: tecumseh (25.03.2008 - 18:20)
  • Jacku By: AnnaP (25.03.2008 - 18:07)
  • Szanowny Panie Jacku By: germania (25.03.2008 - 17:58)
  • Panie Jacku! By: AndrzejKleina (25.03.2008 - 17:56)
  • Pewnie zaraz tu przyjdzie Poldek By: Delilah (25.03.2008 - 17:45)
  • Panie Jacku By: igla (25.03.2008 - 17:43)
  • hm, ja dodam tylko,że By: tecumseh (25.03.2008 - 17:37)