>Panie Lorenzo

>Panie Lorenzo

Z Pana jest poczciwe chłopisko z kośćmi. I dziękuję za poświęcenie mi, niegodnej osobnego wpisu.
To po pierwsze.

A po drugie…drogi Panie Lorenzo…Już od pewnego czasu to za mną chodziło. Aż mnie dopadło. Pan był katalizatorem.

Nie mam nic więcej do powiedzenia na TXT.
Dziekuję i żegnam.


Delilah, ach Delilah! By: germania (28 komentarzy) 17 kwiecień, 2008 - 11:44