Panie Igło,

Panie Igło,

wygląda zacnie. Nawet może pachnie (chyba, że to się mój sos do makaronu, cholera jego by wzięła, przypala). Pewnie wypróbuję jak wrócę z wojażu.

Ale ja tej ichniej rycyny (na wypadek jakby to czytał ktoś, co to nie rozumie od razu – to taki żart) nie lubię. Politurą się mnie odbija. Weznę normalne wino czerwone…

Bardzo dziękuję za przepis


Bakłażan po łże-grecku By: igla (14 komentarzy) 23 kwiecień, 2008 - 13:04