Merlocie szanowny

Merlocie szanowny

Melduję się wśród wirtualnych.
Do 5. maja kończę pewien zupełnie pomieszany projekt wykonawczy, potem bedę częściej dostępny, ale już czytam i piszę. Czasem. Cośtam.

PS. Jak się ta awanura z młodocianym Potterem zaczęła, to powtarzałem dobrym ludziom, że jak on groźny, to trza całą klasykę literatury dziecięcej spalić.

Choćby tacy Jaś z Małgosią palą babę Jagę, a przecież wiemy, że palenie szkodzi…


Strategia Puchatka By: merlot (20 komentarzy) 13 kwiecień, 2008 - 22:52