Istotnie, nie pod tym tekstem, a pod porzednim był Pan uprzejmy wpisać sie jako pierwszy. W tym samym stylu – stąd ta moja pomyłka.
Pana komentarze narzucają mojej pamięci to, że nigdy nie ma Pan nic do powiedzenia poza tym co zaprezentowal Pan także tutaj. Zlewają się więc w jeden powtarzalny nieco złośliwy tekścik. Proszę więc wybaczyć pomyłkę co do tytułu, pod którym raczyl Pan się produkować.
C za R
Istotnie, nie pod tym tekstem, a pod porzednim był Pan uprzejmy wpisać sie jako pierwszy. W tym samym stylu – stąd ta moja pomyłka.
Pana komentarze narzucają mojej pamięci to, że nigdy nie ma Pan nic do powiedzenia poza tym co zaprezentowal Pan także tutaj. Zlewają się więc w jeden powtarzalny nieco złośliwy tekścik. Proszę więc wybaczyć pomyłkę co do tytułu, pod którym raczyl Pan się produkować.
Pozdrawiam
RRK -- 15.05.2008 - 14:26