Lorenzo,

Lorenzo,

dzisiaj taki dzień, że wszystkich coś nachodzi.
Pana Igłę naszło na zniknięcie.
Zenka na bzdurne gadanie, że teksty jego bezwartościowe są i tyż jakieś odejście mu się roi.
Magię na wakacje.
Gretchen na papierosa.
Sąsiadkę pani Gretchen na nagłą miłość do Gretchen.
Majora na słabą polemikę leniwą jak to w piątek z mym Środowym acz w rzeczywistości czwartkowym tekstem.

No tak ludzi nachodzi.
A mnie na tekst naszło:)
O tak już mam.


Internetowa historia nicka ,,Grześ" znaczy o moich przygodach z różnymi portalami By: tecumseh (27 komentarzy) 16 maj, 2008 - 21:10