Panie Grzesiu,

Panie Grzesiu,

Pan się zrobił taki tytan pracy, że aż wstyd.

Niestety z hip hopem Panu nie pomogę.

Miałem, co prawda, kiedyś jedną płytę hip hopową. Specjalnie kupioną. W samochodzie ją woziłem, przygotowaną na te momenty, kiedy już tak nagadany byłem, że mi się gadać nie chciało.

Jak na ulicy była przykra jakaś okoliczność, to odmykałem okno i przełączałem na tę płytę. I z niej już automatycznie wiąchy same leciały.

Ale gdzieś mi się zapodziała ta płyta. Podejrzewam, że Dziecko wyniosło.

Pozdrawiam dobranocnie


Bardzo krótki przegląd hip-hopowej muzy (Naprawdę:) By: tecumseh (10 komentarzy) 16 maj, 2008 - 23:37