Głowa do góry,Panie Zenku.

Głowa do góry,Panie Zenku.

Myśl Pan i pisz, jak dotychczas, nie zważając na sądy innych. Że nie wzdychają tak, jak po lekturze innych tekstów? Tym bym się przejmowała najmniej. Przesadna uprzejmość i kurtuazja budzi niekiedy podejrzenie o brak szczerości i prędzej czy później kończy się jakąś awanturą. Jak w życiu.

Pozdrawiam.


Poranne rozterki przy lampce wina By: Zenek (26 komentarzy) 27 maj, 2008 - 06:47