Maszyno

Maszyno

Maszyna raczy czytać, jak napisano. Maszynie nie wprowadzono do “rozumu” danych dotyczących formalno-prawnych procedur ratyfikacyjnych. Ja tego czynić nie będę.
MU jest od tego, prawda? Przypomnę tylko MU, że przez unijnych politruków Polska, do czasu słynnego już wywiadu prezydenta w “Dzienniku”, uważana była za kraj, w którym procedura ratyfikacyjna się zakończyła. Sukcesem.

A dywagacje boiskowe niech sobie Maszyna w cache’u przechowuje, bo wychodzenie z nimi na zewnątrz dość żenujące jest. Również pojęciowo, a co za tym idzie – logicznie.


Tango w rozkroku By: Banan (11 komentarzy) 2 lipiec, 2008 - 21:07