Grzesiu

Grzesiu

wielkie dzięki za ten przebój lat siedemdziesiątych i te Alibabki.

Był ci w moim życiu kapitalny epizod z tymi dziewczętami wówczas.
Byliśmy młodzi i skorzy do zawierania znajomości.Bawiliśmy się wspaniale.

Ech,łezka się w oku kręci,ale wspomnienia prima sort.

Pozdrawiam

PS.Z tą Yerba mate to kolejny mit,w którym tkwi ziarenko prawdy.


Zakwita nocą By: Zenek (13 komentarzy) 15 lipiec, 2008 - 07:38