Joteszu,

Joteszu,

jak wiadomo od Joni się nie stroni, jak to Marcin Kydryński mawia.
A jak Joni, to tylko ta piosenka:

A już w tej wersji i w połaczeniu z tą sceną, to porażające, smutne i piekne jednocześnie.
Więc Joni jeszcze raz.
I Emma Thompson.

A pomyślę, co tu woodstockowego bardziej mi się kojarzy, ale widzę, że w tytule jedynka, więc pociągniuesz opowieść dalej?
Fajnie by było.

Widzę, że nauka wklejania filmików została szybko spożytkowana.
:)

pzdr


WOODSTOCK Muzyka łagodzi obyczaje? (1) By: chamopole (17 komentarzy) 17 lipiec, 2008 - 13:20