a moze w ramach walki z otyloscia,

a moze w ramach walki z otyloscia,

zakazac spozywania roznych mcsraczow, coca-colow etc..
A w ogole skoro tak o zdrowie obywateli zatroskani, to zamiast zakazow, nakazy zaczac wprowadzac – np. jedzenia tejze owocowej marcheweczki 3 razy dziennie i jeszcze okreslic, jak to spozycie ma sie odbywac – czy na surowo, czy gotowana, a jak gotowana to w jakiej wodzie i ile minut, a jakim nozem ma byc oskrobana i czy w ogole, a jak w kosteczke pocieta, to w jakich wymiarach itp.. Tematow i roboty dla biurokracji na lata. W ogole mozna isc dalej i wzorcowy jadlospis opracowac – na kazda pore roku, dla roznych grup wiekowych; a potem to nawet planem dnia sie zajac – co tez ci obywatelu wolno kiedy robic, cobys zdrowy i szczesliwy zyl, bo tak puszczony samopas i na zywiol krzywde sobie w swej niewiedzy czy niskiej swiadomosci mozesz wyrzadzic. Beda madre glowy i ich rozliczne sluzby biurokratyczne mialy roboty do konca swiata i 1 dzien dluzej …


Gdyby głupota miała skrzydła By: germania (29 komentarzy) 24 lipiec, 2008 - 13:53