Panie Maxie,

Panie Maxie,

jak opisywałem gry, to wspominałem tam o berku kucanym. Chyba trafił Pan blisko moich intencji.

Ale jest coś jeszcze. Niektóre słowa są jak piętno. Wystarczy ich użyć kilkakrotnie i już.

A nieomylność?

To zabawne, ale rzeczywiście są tacy, którzy nigdy się do błędu nie przyznają i co więcej cudze przyznanie się do błędu zwykle traktują jako argument, umacniający ich przekonanie o własnej racji.

Ale jedno mi przychodzi do głowy pytanie: czy jeśli ktoś gra ze mną w berka, a ja nie gram, to ważniejszy jest jego punkt widzenia, czy mój?

Zastanawiające.

Pozdrawiam


Bródno IV. Hipokryzja By: yayco (8 komentarzy) 19 październik, 2008 - 19:02