Przepraszam, że tak późno, Panie Iglo,

Przepraszam, że tak późno, Panie Iglo,

ale obowiazki pozwolily dopiero teraz zasiąść przed komputerem. Więc do rzeczy.

Wstyd przyznać, ale ta prosta konstatacja pojawila się rzeczywiście dopiero teraz, gdy znużenie wywolane wzajemnymi gierkami polityków doprowadzily do tego graniczącego z kiczem romantycznym pytania. Choć echo melodii nieznanej pobrzmiewalo.

Przedtem, jeszcze za poprzednich ekip, sadzilem, że gdzieś wśród czlonków tego związku zawodowego snuje się jednak myśl o przyzwoitości i jakiejś odpowiedzialności za ten kraj. Ale nic mylnego.

Skoro jednak oni traktują nas jak dzieci, więc niech się nie dziwią, że obywatele zaczeli się zachowywać jak dzieci. A dzieci, oprócz wielu wad wynikających z niedojrzalości, lubią się jednak czymś chwalić. I szczycić. I być dumnymi.

A dzieci z czasem dorośleją. I w tym nadzieja.

Pozdrawiam Pana Panie Iglo

I nie zawsze bawic się w piaskownicy.


Duma i uprzedzenia By: germania (23 komentarzy) 21 październik, 2008 - 15:24