rollinpol

rollinpol

Nie jestem pewny czy dobrze zrozumiałem, ale sugerujesz, że większość nauczycieli stać na zakup A3 za gotówkę. Nie wiem gdzie takie cuda są, ale w mojej podkarpackiej okolicy to ja nie widziałem samochodów nawet zbliżonych w klasie do nowego A3. A bywam nie tylko w swojej.
Natomiast nie dziwię się, ze nauczycielka kupuje za gotówkę, bo znam kilka pań, które z nudów pracują w szkole, żeby mieć na waciki, bo faktyczne pieniądze zarabia mąż. Znam tez przypadki, że nauczyciel w szkole pracuje by opłacić sobie ZUS, a tak naprawdę prowadzi własną działalność gospodarczą. Takich może stać na auto z salonu. Jednak szczytem mozliwości w szkole państwowej jest 2500-3000 (nawet w bogatszych rejonach) na rekę więc ile trzeba by odkładac na to A3?


Poszukiwany kandydat na dyrektora szkoły By: sajonara (12 komentarzy) 27 październik, 2008 - 13:56