Się wtrącę, jeśli Pan pozwoli, Sergiuszu.

Się wtrącę, jeśli Pan pozwoli, Sergiuszu.

W kwestii tych wspomnień. Myślę, że dla wielu ludzi, szczególnie tych troche przerażonych pędem otaczającego ich świata, te wspomnienia są jedynym, do czego mogą sie odnieść. I tu pojawia się problem metod i narzędzi, jakimi dysponują ( o czym wspominałem w komentarzu do p. Yayco). Więc te wspomnienia są dla nich wartością, tym bardziej gdy będziemy patrzeć na nie przez pryzmat indywidualności.

Zaś co do tej chęci bycia 17-latkiem po osiemdziesiątce. Wiele czasu w młodości (idzie mi naturalnie o wiek, a nie charakter, choĆ to też kwestia umowna) spędzałem w “Jaszczurach”. Gdy dzisiaj wchodze do tego klubu (właściwie trudno to miejsce nazwać tak prozaicznie klubem, podobnie jak “Piwnicę”) to wewnetrznie czuję się tak, jak przed czterdziestu laty. I nie zauważam tego, że ludzie ktorzy dziś tam przebywaja mogą byc spokojnie moimi wnukami. Nie czuję, aby sie czymkolwiek psychicznie od nich różnił, pomijając takie drobiazgi jak doświadczenie oczywiście:-)

I wie Pan, czego się z lekka obawiam? Chwili, kiedy to moje poczucie braku różnicy nie uczyni mnie śmiesznym. A ja tego nie zauważę.

Od pewnego czasu chadza w tv dość zabawna reklama: młoda dziewczyna i starsza wiekiem pani wspominają festiwale rockowe. Dziewczyna mówi, że zniszczyła ubranie, bo tańczyła w błocie. Pani zaś stwierdza, że w sześćdziesiątym któryms też była na festiwalu rockowym i też tańczyła w błocie, tylko ubrania nie zniszczyła. Bo tańczyła bez ubrania.

Zabawna scenka, ale już na pograniczu owej śmieszności, gdy się skonfrontuje wygląd obu kobiet.

Pozdrawiam serdecznie Panie Sergiuszu


Banały: głowa w akwarium i gupiki zamiast myśli By: yayco (53 komentarzy) 31 październik, 2008 - 13:42
  • Pani Gretchen, przepraszam, że zapytam, By: yayco (31.10.2008 - 23:17)
  • Panie Yayco By: Gretchen (31.10.2008 - 23:04)
  • Panie Sergiuszu, By: yayco (31.10.2008 - 21:08)
  • Panie Yayco, By: sergiusz (31.10.2008 - 18:55)
  • Panie Lorenzo, By: sergiusz (31.10.2008 - 18:33)
  • Coś w tym jest Panie Lorenzo, By: yayco (31.10.2008 - 18:08)
  • Panie Sergiuszu, By: yayco (31.10.2008 - 18:05)
  • Się wtrącę, jeśli Pan pozwoli, Sergiuszu. By: germania (31.10.2008 - 18:00)
  • Panie Lorenzo, By: yayco (31.10.2008 - 17:54)
  • Panie Yayco, By: sergiusz (31.10.2008 - 17:40)
  • Wracając jednak, Panie Yayco, By: germania (31.10.2008 - 17:30)
  • Panie Igło, By: yayco (31.10.2008 - 17:26)
  • Pani Pino, By: yayco (31.10.2008 - 18:21)
  • Tak, panie Yayco By: igla (31.10.2008 - 17:18)
  • Panie yayco, By: Pino (31.10.2008 - 17:09)
  • Panie Igło, By: yayco (31.10.2008 - 16:23)
  • Problem Panie Sergiuszu, By: yayco (31.10.2008 - 16:14)
  • Różnie przechodzi się By: igla (31.10.2008 - 16:06)
  • panie Lorenzo, By: yayco (31.10.2008 - 16:01)
  • Panie Yayco, By: sergiusz (31.10.2008 - 15:54)
  • O, pojawił nam się temat dyskusyjny, Panie Yayco. By: germania (31.10.2008 - 15:48)
  • Panie Maxie, By: yayco (31.10.2008 - 15:32)
  • Panie Yayco By: max (31.10.2008 - 15:07)
  • Mnie wcale nie potrzeba aż odwiedzania starego domu. By: yayco (31.10.2008 - 15:01)
  • Panie Maxie, By: yayco (31.10.2008 - 14:54)
  • Pamięć, Panie Yayco, By: germania (31.10.2008 - 14:54)
  • Panie Sergiuszu, By: yayco (31.10.2008 - 14:50)
  • Lorezno By: max (31.10.2008 - 14:47)
  • Pewnie się zdziwisz, Maxie, By: germania (31.10.2008 - 14:45)
  • Panie Grzesiu, By: yayco (31.10.2008 - 14:43)
  • Panie Yayco By: max (31.10.2008 - 14:21)
  • Faktycznie same banały... By: sergiusz (31.10.2008 - 14:31)
  • Hm, By: tecumseh (31.10.2008 - 14:14)
  • Panie Lorenzo, By: yayco (31.10.2008 - 14:08)
  • No i ma Pan rację, Panie Yayco, By: germania (31.10.2008 - 14:01)