Pani Pino,

Pani Pino,

nie wiem co mnie ubawiło bardziej: Pani tekst , czy komentarze?

Pani tekst mnie ubawił, w pozytywnym sensie. Mam w tej mierze podobną opinię do Pana Maxa. Co źle pewnie o mnie świadczy. Ale co ja zrobię, że niektórych nie lubię. Publicystów, znaczy. Szczególnie zaś znawców podatku spadkowego.

Ale dyskusja to już całkiem mnie rozłożyła. Znaczy komentarze. Nie wiedziałem, że Żakowski tak ważny dla niektórych jest. Ale jak widać jest. Tym wyraźniej widać celność pani tekstu.

Jak Pani śmiała, Pani Pino, zamachnąć się na poczytnego dziennikarza? No jak?

Śwętościów lewicowego panteonu szargać nie można. Zaraz ktoś to Pani wytłumaczy. I wytłumaczył.

I jeszcze bezczelnie, zamiast ,żeby Pani cały tekst analizowała, to sobie Pani wybrała jedną głupotę i na niej oparła swój własny tekst. Tak jakby Pani sama mogła decydować, o czym Pani pisze. Jakżeż tak pisać samemu, wedle woli swojej? Niedobrze tak jest. No.

Następnym razem, zanim Pani napisze, to niech Pani kogoś zapyta, czy wolno.

No, bo kto Pani jest, Pani Pino, żeby samodzielne rzeczy tworzyć, na pojedynczych zdaniach tytana myśli psy wieszając? No kto?

Oczywiście, można by powiedzieć, że jest Pani blogerką, która, podobnie jak inni blogerzy, opisuje świat, biorąc sobie, jako podstawę opisu to, co się Pani spodoba. I że ma Pani to, czy Żakowski Panią czyta w… No wiadomo, gdzie.

I słusznie to Pani wytknął poczytny (jak mówią, bo ja akurat nie czytam) bloger. Jak Paną do TOK radia zaproszą, na salony dopuszczą, to wtedy Pani zrozumie. O czym i o kim pisać wypada. I jak. A tak, to Pani nieporządnie pisze. W niewłaściwą stronę.

Ale to by było za proste. Wtedy trzeba by się było zastanawiać, czy ten Żakowski napisał głupoty, czy nie.

Więc lepiej napisać, że Pani nie ma.

Naprawdę urocze. I jakżeż pouczające.

Pozdrawiam Panią serdecznie, ciesząc się z tego, kogo Pani, kijem w mrowisku wiercąc, wygrzebała

PS Najzabawniejsze jest to, że jakby Pani to samo zrobiła jakiemuś prawicowemu dziennikarzowi, to by reakcja była taka sama. Tylko krytycy by się zmienili. Nie sposób myślenia.


Jacek Żakowski i trudne słowa By: Pino (67 komentarzy) 28 listopad, 2008 - 13:19
  • Pani Pino, By: yayco (28.11.2008 - 16:08)
  • Griszeq By: gama (28.11.2008 - 16:04)
  • Panie Kaziku, By: Pino (28.11.2008 - 16:00)
  • Pani Pino By: kazik (28.11.2008 - 15:49)
  • Grzesiu, By: Pino (28.11.2008 - 15:45)
  • Majorze By: hgrisza (28.11.2008 - 15:41)
  • Pino, no, ale By: tecumseh (28.11.2008 - 15:40)
  • I jeszcze jeden Grześ, By: Pino (28.11.2008 - 15:35)
  • Grzesiu, By: Pino (28.11.2008 - 15:32)
  • No i jeszcze tak bym powiedział, By: tecumseh (28.11.2008 - 15:28)
  • Hm, By: tecumseh (28.11.2008 - 15:23)
  • Panie nyom, By: Pino (28.11.2008 - 15:23)
  • Pino By: nyom (28.11.2008 - 15:19)
  • Panie Kaziku, By: Pino (28.11.2008 - 15:17)
  • Pani Gretchen By: kazik (28.11.2008 - 15:14)
  • Niepięknie Majorze, By: scroll (28.11.2008 - 15:12)
  • Panie Kaziku By: Gretchen (28.11.2008 - 15:11)
  • Pino By: Gretchen (28.11.2008 - 15:10)
  • Pani Pino By: kazik (28.11.2008 - 15:08)
  • Majorze, By: Pino (28.11.2008 - 15:07)
  • Pino By: gama (28.11.2008 - 15:03)
  • Panie majorze By: merlot (28.11.2008 - 15:02)
  • :))) By: Pino (28.11.2008 - 14:56)
  • skoro cztasz Żakowskiego By: gama (28.11.2008 - 14:53)
  • Cześć majorze, By: Pino (28.11.2008 - 14:47)
  • Panie nyom, By: Pino (28.11.2008 - 14:46)
  • hm By: gama (28.11.2008 - 14:45)
  • Pino By: nyom (28.11.2008 - 14:43)
  • Panie nyom, By: Pino (28.11.2008 - 14:39)
  • Pino By: nyom (28.11.2008 - 14:40)
  • Nyom? By: Pino (28.11.2008 - 14:26)
  • Pino By: nyom (28.11.2008 - 14:20)
  • Pino By: max (28.11.2008 - 14:01)
  • Max, By: Pino (28.11.2008 - 13:47)
  • Pino By: max (28.11.2008 - 13:42)