auta dla zamożniejszych

auta dla zamożniejszych

No to zagadka:

Wyobraźmy sobie rodzinę wielodzietną. Tzn 2+4 lub więcej.
A teraz wyobraźmy sobie samochód dla tej rodziny.
A teraz wyobraźmy sobie jaki on ma silnik.

Teraz dodajmy, że niebogatą rodzinę niekoniecznie stać na najnowszy model, który dzięki turbosprężarce, komonrejlowi i milionowi gadżetów uzyskuje sporo mocy z małej pojemności.
I kosztuje ze dwie setki.

Dla ułatwienia: poniżej kilka proppzycji rynkowych aut, które znane mi duże rodziny użytkują.

dziesięcioletnia toyota previa – 2.4
pięcioletni opel sintra – 2.2
chrysler voyager w dowolnym wieku – do wyboru 2.4, 3.3, 3.8, (ale dużo tańsze w zakupie i mniej awaryjne wersje amerykańskie z większymi silnikami V6)
itd, itp.

Lista vanów z mniejszymi niż 2 litry motorami jest krótka, a pojazdy te nie należą zawyczaj nawet do średnio dynamicznych.

Cóż, taki marszałek Komorowski ma bodaj 5 dzieci, więc wie, że duża rodzina to luksus, za który słusznie należą się kary podatkowe.


Rząd szukał, rząd znalazł By: leski (8 komentarzy) 2 grudzień, 2008 - 22:13