No Rafale,

No Rafale,

tak dobrego piszącego jak ty musiałem sciągnąć tu, nie ma lekko:)
A w tekście starałem się kilka razy różne zabawne i niepoważne treści i moje potworki językowe wrzucać, więc fajnie, że ci się podoba.
Choć momentami tekst przejmował nade mna kontrole i leciałem strumieniem świadomości, więc nie odpowiadam za to co napisałem:)

Serwerze, ano tak wyszło:), jestem precyzyjny niczym nie przymierzając jaka maszyna, choc gdzie mi tam do maszyny, ja to zawodny jestem w sumie.

Merlocie, no nie, już to mówiłem nieraz, nie marudzenie, smęcenie:), to nie to samo.
A co do wrednej wstawki o youtubożercach, to w sumie nie chodziło głównie o ciebie, tylko o mego Yassę ulubionego, co cuś się ostatnio chyba obraził i znikł se.

Gretchen, ano pretensję trza mieć do niego, samże on, ci ten, yayco, rozpisywał się tu od 12 grudnia a ciebie chyba doipiero w styczniu zaprosił, no nie godzi się:)
Chyba że potraktujemy to że najpierw chciał rozpoznac teren i stwierdzić, czy to aby miejsce dobre dla Gretchen.
Więc wtedy wybaczalne to jest.

Borsuku, obaczymy:)

AnnPol, e tam, klimat to tworzy kilkanaście a może nawet kilkadziesiąt osób, tych mniej aktywnych też.
ja tylko skromnym elementem układanki tekstowiskowej żem.


Mija rok By: tecumseh (19 komentarzy) 13 grudzień, 2008 - 00:01