Nic szczególnego w sumie...

Nic szczególnego w sumie...

Same opakowaniowe prostopadłościany… książka, książka, worek treningowy, książka, jeszcze jedna książka, ręcznej roboty meksykańskie kowbojki i znowu książka. I jeszcze jedna. Książka, znaczy się.

Pycha! – Mikołaj miał chyba zafałszowane dane. O mojej grzeczności.

Pozdrowienia serdeczno-świąteczne dla Pana i Jego Rodziny.


Co dostałeś na gwiazdkę? By: leski (19 komentarzy) 24 grudzień, 2008 - 19:54