Merlocie,

Merlocie,

z wrażenia zapomniałem o życzeniach! No pięknie, pięknie. Zatem dziękuję i samych marcepanów dla Ciebie w całkiem nowym roku!

Niektórzy tu opowiadają, że niby wszystko już było lub też że czas lata w kółko, i choć to wszystko całkiem możliwe, to dzięki Bogu i naszej jednożyciowej pamięci możemy się cieszyć z zupełnie nowego roku 2009, którego nikt jeszcze na oczy nie widział! No fakt, w Japonii i u Wojtka w Szanghaju, a nawet u Borsuka! onże już przybył :-)

Zdrowia! (i działajcie :-)


Zamiast życzeń By: merlot (26 komentarzy) 31 grudzień, 2008 - 20:59