Jacku,

Jacku,

przypomniałeś mi widoki z Sulejówka, gdzie mieszkałam przez kilka miesięcy na pierwszym roku studiów. Też troszkę brakowało mi lasów i pagórków, jako byłej mieszkance Tucholi i Olsztyna, gdzie teren jest bardziej zróznicowany niż tu. Teraz brakuje mi tego komfortu wyjscia z domu prosto na pole, prawdziwej ciszy i ciemności nocą. Choć, jak się okazuje, stolicę też można pokochać :)

Śniegu życzę,


Widok z okna. By: JacekKa (8 komentarzy) 1 styczeń, 2009 - 18:06