Merlocie - otóż to, merlocie, miałam nadzieję, że to powiesz

Merlocie - otóż to, merlocie, miałam nadzieję, że to powiesz

W tym się zawiera cala istota dyskusji o polityce – ŁATWO!!!
Tak, praca, przyzwoitośc – to sprawy niełatwe, upierdliwe, i niebyt chętnie podejmowane. Owszem miło konsumuje sie efekty cudzej pracowitości, przyzwoitości… Ale samemu woli się ŁATWO....

I takich klientów lubią nasi kuchmstrze najbardziej.
Można im podać byle co, opakować w ich oczekiwania co do wyglądu i smaku – a treść jest mniej ważna.
Wydaje mi sie, że Grzesiu być może zadowala się łatwym – ale widzę, że pszukuje smakow prawdziwych. Widzę też, jak slowa padają na wyobraźnię Grzesia i wysmażone w jego wrażliwości podawane sa przez Grzesia do smakowania..
Bo Grzesiu serwuje jedynie wcale niełatwe przekąski…
Takie malutkie, ale na gorąco….

A co doTwojego zgłębiania świata i jego smakowania – czasem zdarza Ci się twierdzić, że nigdy nie jadłbys tego co smakuje innym.
Czasem wręcz starasz się obrzydzić innym ich smak i gust – probując udowodnić, że to co jedzą jest paskudne i nic niewarte – tylko dlatego, że własnie oni to lubią.
I wytykaszz im, że dań z kuchni kuchmistrza cenionego prze Ciebie zjadać nie
chcą, bo kuchmistrza nie lubią.

A oni po prostu widzieli, jak kuchmistrz swoje dania przyrządzał z najgorszej jakości produktów, nie troszcząc się o ich walory zdrowotne.Jak oszukiwal na wadze, jak podnosilł bez uzasadnienia ceny i jak podmalowywał kolory potraw wyciskając na nie trujące farbki. Sprzedawał drogo to, co chciał a lud kupował i spożywał te ŁATWE produkty – bo to był ten lud, który nie zna produktów DOBRYCH. On ich nigdy na oczy nie widzial. Tylo gdzieś tam coś o nich slyszal…ale nie wie już co slyszał – wie jedno, że to co mu podaje ich kuchmistrz, jest dla nich najwłaściwsze i najlepsze dla całej reszty – nawet jesli tego nie lubi – to tylko dlatego, że jeszcze nie wie, że polubi..

Tyle na dziś merlocie – muszę wykorzystać moją nadzwyczajną senność.

Pozdrawiam. Do jutra.


Recepta na kryzys By: merlot (63 komentarzy) 26 styczeń, 2009 - 21:49
  • Pani Agawo, By: Pino (28.01.2009 - 18:39)
  • Pino By: agawa (28.01.2009 - 09:13)
  • Ach cieszmy się, cieszmy się ach By: Pino (28.01.2009 - 08:38)
  • Merlocie By: agawa (28.01.2009 - 08:31)
  • Merlocie - otóż to, merlocie, miałam nadzieję, że to powiesz By: ererka (27.01.2009 - 10:13)
  • Nie ma rzeczy, które smakują każdemu... By: merlot (27.01.2009 - 01:33)
  • merlocie By: ererka (27.01.2009 - 01:08)
  • Karczmarz, Renato By: merlot (27.01.2009 - 00:53)
  • Merlocie By: ererka (27.01.2009 - 00:38)
  • Bianko, By: merlot (27.01.2009 - 00:26)
  • Tak... By: RafalB (27.01.2009 - 00:14)
  • Hmm, miałam By: bianka (27.01.2009 - 00:09)
  • Właśnie wyszła z kuchni By: merlot (26.01.2009 - 23:36)
  • Merlocie By: RafalB (26.01.2009 - 23:31)
  • Pora jest młoda, Pani Redaktor By: merlot (26.01.2009 - 23:28)
  • A ja poproszę, Merlocie, By: goofina (26.01.2009 - 23:25)
  • merlocie By: max (26.01.2009 - 23:14)
  • Przestało latać By: Gretchen (26.01.2009 - 23:04)
  • Sergiusz, By: merlot (26.01.2009 - 22:53)
  • świństwa morskie z robactwem, tfuj! By: sergiusz (26.01.2009 - 22:49)
  • No wiesz, By: tecumseh (26.01.2009 - 22:47)
  • Nie tylko na prowincji... By: merlot (26.01.2009 - 22:43)
  • Świństwa morskie ujdą, By: tecumseh (26.01.2009 - 22:39)
  • Żeby nie było wątpliwości, Grzesiu By: merlot (26.01.2009 - 22:33)
  • Merlocie, By: tecumseh (26.01.2009 - 22:31)
  • Proszę Państwa, By: merlot (26.01.2009 - 22:28)
  • Od popitki są tu inni fachowcy... By: merlot (26.01.2009 - 22:13)
  • Merlocie, co to dyskoteka, By: tecumseh (26.01.2009 - 22:10)
  • Panie Merlocie By: igla (26.01.2009 - 22:08)
  • >Merlocie By: Delilah (26.01.2009 - 22:02)
  • Biednemu zawsze wiatr w oczy By: merlot (26.01.2009 - 22:01)
  • I tu mam stresa By: merlot (26.01.2009 - 22:00)
  • Magio By: Gretchen (26.01.2009 - 21:59)
  • Merlocie By: goofina (26.01.2009 - 21:58)
  • Panie Merlot By: Gretchen (26.01.2009 - 21:54)