@Docent,

@Docent,

Co do Roba, to może od razu zdradzę, że jak mi przez synapsy przejdzie recenzja “Devils’...” to nie będzie ona przesadnie pozytywna. Ale da mi ten film przyczynek do posmędzenia o naturze filmów grozy w ogóle. A że kocham horrory, mogę mieć do wybełkotania sporo. ‘House of 1000 korpses” obejrzałem juz jakiś czas temu, ale po rozbiegówce mocnej, potem zaczął nudzić. Jak znajdę to pokieruję Cię do recenzji, którą napisała Kasia po wspólnym oglądaniu. A jeśli idzie o “Halloween” to nie widziałem remaka. Teraz przygotowuję się na wieczorne oglądanie “Zombie Holocaust”. Bo “Zombie Strippers” ma świeżo za sobą. I polecam, bo absurd się z tego filmu tak leje po początkowych kiepskich scenach, że się banana z twarzy zmyć nie da.

@Grześ,

no to weź i podyskutuj. Moja niewidzialna Żona wejdzie tu i może się wreszcie zdecyduje dołączyć do zabawy w Tekstowisko :) Ja polemizować o tyle nie mogę, ze się właściwie zgadzam z moją żoną w ocenie naszych tekstów. Choć uważam, ze kodium za skiepszczoną rozmowę spada na mnie. Znaczy, biorę na siebie odpowiedzialność i wstyd za popsucie spraw :)


Odchudzanie. By: Plenczow (15 komentarzy) 24 luty, 2009 - 21:26