Starocie...

Starocie...

...są dobre, jeśli się bronią. Jak chorał gregoriański, albo wczesny Fleetwood Mac…

Petera Greena ja bym chętnie posłuchał, gdybym miał możliwość! Cytuję:
“W 1996 roku magazyn muzyczny MOJO ogłasza ranking na gitarzystę wszechczasów, w którym Green zajmuje trzecie miejsce, za Hendrixem i Cropperem, wyprzedzając Erica Claptona. Jako pierwszy angielski gitarzysta otrzymał nagrodę W.C. Handy Blues Award w kategorii najlepszy comeback za “ROBERT JOHNSON SONGBOOK”. Zostaje także zaproszony, razem z zespołem Fleetwood Mac, do Rock ‘n’ Roll Hall Of Fame.”

http://www.music.tet.pl/peter_green/biografia.html

ps. Ten płytowy come back miał miejsce w 1998 roku!


Słuchając Petera Greena By: chamopole (6 komentarzy) 26 marzec, 2009 - 13:30