NA misjach...

NA misjach...

Problem nie jest nowy. W czasach naszego debiutu na polu nowoczesnej wojny w Iraku żołnierze na patrole wyprawiali się pojazdami marki Star i Honker. Nazywane Saint Tropez nie chroniły przed ostrzałem ani w żadnym stopniu przed eksplozją miny za to można było się na nich świetnie opalać. Wykładano je kamizelkami kuloodpornymi pozostawionymi przez amerykanów. Zołnierze domontowywali pancerze z wyszabrowanych gdzies płyt. Pojazdy stawały się odporniejsze na ostrzał ale stawały się wolne i niestabilne. Znając te fakty jestem mniej sceptyczny do zasłyszanych rewelacji o brakach naszych wojaków na misjach bojowych


Czy żołnierze musza się sami żywić? By: zibiglos (5 komentarzy) 19 sierpień, 2009 - 21:51