O, niewątpliwie,

O, niewątpliwie,

pamiętam taką bibę na Borku Fałęckim, acz tam się jeszcze wmieszała Mary Jane ;p razem z nami pili oi z Brzeska i góral z Krościenka, recytowaliśmy Gałczyńskiego i śpiewaliśmy różności przy gitarze.


Z fasonem, z pontonem [część druga] By: Pino (20 komentarzy) 4 grudzień, 2009 - 00:01