Panie Marku

Panie Marku

Czuję ten smutek. Trochę wiem.

Ale…

Wiele razy chciałam tak. Wziąć tylko naprawdę potrzebne rzeczy, zostawić niepotrzebne. Wyłączyć urządzenie rozmaite.

I iść przed siebie.

Nigdy tego nie zrobiłam dosłownie, ale teraz tak właśnie idę.

Nie zostawiając niczego i nikogo za sobą, choć tego i owego się pozbywając.

W takich sytuacjach sprawdzamy siebie. To wszystko co wiemy o sobie, albo na swój temat myślimy.

Jeśli trzeba zdawać ten egzamin, to się go zdaje.

A nigdy nie wiadomo co jest za następnym zakrętem.

Trzymam kciuki.


Ja kloszard By: marekpl (8 komentarzy) 29 styczeń, 2010 - 00:43