Dorciu

Dorciu

Mój kolega poszedł ostatnio podlać kwiaty w mieszkaniu babci nieboszczki i odkrył włamanie. Wezwał dzielnych policjantów i okazało się, że… kolega jest poszukiwany.Więc go zatrzymali, zawieźli na komisariat, potrzymali w lochach, a następnie wypuścili.
Do dzisiaj nie wie za co jest poszukiwany, za to wie, że przez Straż Miejską.
Straż Miejska wie, że go poszukuje, ale nie wie za co.

Pana Męża Dorci przynajmniej do lochu nie wsadzili i pozwolili Ci dokończyć fryzik.
Trzeba było wyruszyć na etapie farbkowania włoskowych odrostów, który jest moim ulubionym. Wygląda się wtedy w sam raz do akcji. :))


Kradzione auto, czyli NATYCHMIAST ZATRZYMAĆ! By: dorciablee (13 komentarzy) 12 luty, 2010 - 17:32