odpowiadam

odpowiadam

Dzięki! Wiem o tym synu, Dziś też rozmawiałam z Zurabem. Rzeczywiście ogromnie to przeżywa. Wiem także, że to dobry wspaniały człowiek. Staramy się w pracy stworzyć taki dobry klimat, wzajemnej pomocy. Chociaż kobiety są różne, różne też ich emocje – czasem trudno jest je pogodzić: i kobiety i te emocje :))))) ze sobą. W końcu każdy z nas czasem potrzebuje i wsparcia i pomocy i otuchy! To jest bardzo ważne w życiu. Sami w sensie jednostki niewiele znaczymy… Ale wspólnie można wiele. Także wiele znieść...czasami…
Znowu się przełamuję pisząc tak na forum :-))))
Ale – może czasem ta moja nauka okaże się potrzebna?


Miłość, czy da się ją prosto opowiedzieć By: marekpl (8 komentarzy) 19 luty, 2010 - 08:51