Pani Polinezyjko!

Pani Polinezyjko!

Nie sądzę, by ktokolwiek miał do Pani pretensje o to, że Pani pisze. Jak zaznaczyła Pani, „jest Pani wolna”, więc nie naszą sprawą jest czy będzie Pani pisać, czy nie. Natomiast blog zamiast psychoterapii to kiepski pomysł. Taka moja ocena/rada. Co Pani z nią zrobi, to Pani sprawa.

Odnośnie zazdrości o mężczyznę, to jest to coś absurdalnego. Człowiek jako gatunek jest poligamiczny. To tylko tradycja chrześcijańska wmawia kobietom, że mają być tą jedną jedyną. A potem krążą dowcipy o „bólu głowy” jako wymówce, by uniknąć seksu. Proszę się zastanowić, dlaczego mężczyzn nie boli głowa w łóżku!

Ciekawe jak się rozwinie ta sytuacja. :)

PS. Na komentarze można odpowiadać pod własną notką.

Pozdrawiam

Myślenie nie boli! (Chyba, że…)


Kolejny dzień z życia rozpadającego się małżeństwa By: polinezyjka (4 komentarzy) 22 maj, 2013 - 17:20