>Yassa

>Yassa

Oj, miały Pan czym się pochwalić, bez wątpienia. Zadałem sobie trud i zerknąłem wstecz na Pana dzieła. Nie zawsze był Pan tak, Panie Yasso kochany, elegancko wyważony i — jeśli to dobrze powiedziane — zdystansowany wobec tej nieciekawej i przyziemnej politycznej bieżączki. Wobec spraw. Nie wymagam równego dystansu wobec absurdów i nadużyć obu stron (wszystkich), ale to dopiero teraz się Pan tak uwznioślił, w gruncie rzeczy. Zabawne… po kwerendzie wydaje mi się, że apogeum Pana zaangażowania miało miejsce wówczas, gdy Bufetowa zamykała te okropne metalowe hangary pod tzw. Pałacem Kultury. Piękne rzeczy Panu wyszły spod ręki — ileż emocji ;) Szczękę Panu zamknęli przy okazji, czy co? Żartuję, rzecz jasna. Wydaje mi się, że poziom i tak zawyżam. Pozdrowienia!


MOJE TYPY - 2 By: referat (21 komentarzy) 14 marzec, 2017 - 17:32