Chrześcijanin i "chrześcijanin"

Czytam sobie notkę GM i mi się nie podoba- proszę się odpitolić od chrześcijan.
Bo “chrześcijanin” to nie chrześcijanin.
W naszym kraju wbrew powszechnym opiniom jest bardzo mało chrześcijan- tak jak wszędzie i tak jak zawsze w dziejach ludzkości.
Nie papiery na parafii, ale to co napisałem [1] [2] swego czasu panu Paliwodzie jest ważne.
Jezus może być sobie wymysłem, ale dobrym dla ludzi i tak trzeba być- bo wierzę, że bilans dobrych i złych uczynków będzie miał wpływ na nasze przyszłe życie.

I co do Owsiaka- klepie na tym kase, ale po pierwsze i tak kradnie mniej niżby to państwo nasze kochane robiło, po drugie żadna organizacja włącznie z Kościołem nie byłaby w stanie zorganizować zbiórki na taką skalę i z takim poparciem społecznym.
Więc niech sobie Owsiak będzie.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

A dlaczego

pierwsze zdania przeczą ostatnim?
Igła


Lux Ferre.

o byciu chrzescijaninem decydują nie słowa czy etykietki, tylko czyny, a dokładniej miłość czyli czynienie dobra.
I dlatego major, szydząc z tych, co mają pelno frazesów chrześcijanskich, a pokazują tak naprawdę nienawiść chwilę po tych frazesach pisząc choćby teksty pełne agresji czy nienawiści do kogoś) robi dobrze…
Bo prawdziwemu dobru szydera Majora nie zaszkodzi,a znakomicie wypunktowuje tych, co ze zwykłą kulturą nawet nie mają wiele wspólnego, co dopiero z chrzescijanstwem.
Grześ, chrześcijanski ateista czyli błazen
pzdr


Panie Grzesiu,

nie znoszę uogolnień, których jedynym celem jest efekciarstwo.

Gdy wychodziłem dziś z Mszy Świętej, to pod kościolem dzieciaki zbierały na Orkiestrę od tych co wychodzili.

Dlaczego szyderstwa z chrześcijan mają ich nie tykać, skoro oni czują się chreścijanami.

Niech Pan pomyśli, mógłbym z łatwością wyszydzić “powiatowe uniwersytety” i ich pracowników. Czy równie łatwo uznałby Pan, że to “znakomicie wypunktowuje tych, co ze zwykłą kulturą nawet nie mają wiele wspólnego, co dopiero” z edukacją akademicką.

Zawsze warto uważać, jak bardzo są rozwarte kwantyfikatory ogólne.


Panie Yayco

A czy atakowanie Owsiaka z pozycji chrześcijańskich ma sens?

Igła


Panie Igło,

pyta Pan kogoś, kto przez lata bywał w kościele, dla którego Owsiak robił witraże.

Ale odpowiem tak: jeżeli jacyś krytycy Orkiestry twierdzą, że ich krytyka jest krytyką, pochodzacą od chrześcijan, to – moim zdaniem – tak samo uzurpują sobie prawo do wskazywania społecznego desygnatu pojcia “chrześcijanin” jak GM i Grześ (których wymieniam dla przykładu, bo z przykrością stwierdzam, że TXT zdaje się promować taki właśnie punkt widzenia).

A jak chce Pan bardziej osobistego stanowiska, to powiem tak: takie ataki na Orkiestrę, które uzurpują sobie miano” chrześcijańskich”, tak samo mnie obrażają, jak twierdzenia, że to chrześcijanie krytykują Orkiestrę. Obrażają mnie – chrześcijanina.


TXT

Niczego nie promuję.
Moja osobista opinia jest taka, że Owsiak robi dobrą robotę a chrześcijaństwo a właściwie krytyka i antykrytyka z takich pozycji nie maja tu nic do rzeczy.
Jakie sa motywy Owsiaka nie wiem.
Większość dających pieniądze to chrześcijanie, cel zbożny.
Wiec w czym rzecz?
Igła


@Igła

Gdzie ta sprzecznosc w moim rozumowaniu?


Panie Yayco,

ad 1. no ma pan rację uogólnienia są zgubne i są niesprawiedliwe, mogą urażać, zgadzam się, tyle, że z drugiej strony nie da się napisać tekstu bez uogólnień/stereotypów itd, takie mam wrażenie…

co do drugiego tekstu (komentarza) pana, to szczerze mówiąc nie rozumiem go…, szczególnie dopisku w nawiasie, że TXT coś promuje, a nawet jakiś konkretny punkt widzenia, w którym i ja jestem. Nic nie wiem o tym…
Oczywiście, że gadanie, że chrzescijanie czy katolicy nienawidzą Owsiaka i krytykują go jest niefair, ja nic takiego nie napisałem, Major tyż nie, on zwrócił tylko uwagę, że krytycy orkiestry (wielu) powołuje się na przekonania (idee) chrześcijanstwa.
Nie znaczy to, że oni są dobrymi chrześcijanami czy w ogóle są...
Wystarczy jednak ich poczytać, by zobaczyć, że nie dość, że się uważają za jedynych sprawiedliwych, to i uważają że wiara jest ich orężem w walce z orkiestrą (choćby cytowanie przez nich do znudzenia fragmentów z Biblii, o tym, że jałmużna to powinna być sprawa prawie, że tajna, a wredny Owsiak robi to na pokaz)
I mi to się nie podoba, tak jak nie podobało mi się jak ktoś powoływał się na chrześcijanstwo czy Boga, a w następnym zdaniu wyzywał Np. taką Alicję Tysiąc od ścierw.
Czy jak nie trawię wykorzystywania w polityce BOga, chrzescijaństwa czy swej wiary, jest to dla mnie niefair
Pzdr


LF

A skąd wiesz czy Major jest chrześcijaninem, czy “chrześcijaninem” – to na początku.
A potem stwierdzasz, ze właściwie ci to za jedno.

No to w końcu to co robi Owsiak jest bez “x” czy z “x”?
Igła


@grześ

Niech w takim razie major nie nazywa ich chrześcijanami- nie lubie uogolnien i przeklaman.
Doskonale zdaje sobie sprawe jak to u nas wyglada, chociazby po obserwacji Salonu i tego jak pieknie idealy chrzescijanskie wyszly ze wszystkich przy sprawie Paliwody, ale usilnie bede sie trzymal przy swojej definicji chrzescijanstwa.
Bo wiecej jest dla mnie wart ateista bliski chrzescijanskim zasadom moralnym niz ‘salonowy katolik’ jakich u nas pelno.

pzdr


to chodzi

o tych chrześcijan co krytykują WOSP, a nie o wszystkich, przecież to oczywiste. Jeżeli nie to teraz prostuje


Panie Igło,

jeżeli jakaś grupa czytelników zacznie krytykować TXT (abstrahujmy od ewentualnych argumentów), a następnie podpisze się pod tym, jako Asyryjczycy, to czy będzie Pan twierdził, że asyryjska krytyka txt jest bez sensu? Czy też może uzna Pan, że wszelka krytyka TXT w istocie swojej jest asyryjska i jako taka głupia i podła, bo przecież wiemy, kto stoi za Asyrią, nieprawdaż?

Jeżeli ktoś krytykuje Orkiestrę, to istotne są argumenty (np. upolitycznienie, przez dopuszczenie Tuska),a nie etykietki. Nazywanie krytyki „chrześcijańską” zarówno przez jej krytyków, jak i przez tych, którzy Orkiestry bronią przed „chrześcijańską krytyką” jest uzurpacją.
Jedni i drudzy posługują się tym pojęciem instrumentalnie, w niczym się w istocie rzeczy (z tej perspektywy) nie różniąc.

A co do promocji, to zapewne pozostaniemy przy swoich zdaniach.


Igla

1. Celem mojej notki nie jest ustalenie kim jest major- bimba mi to. To po pierwsze i najwazniejsze.
2. Nawet gdyby to chrzescijan szanuje, a na “chrzescijan” pluje (po chrzescijansku rzecz jasna).
3. Co do Owsiaka to wazne jest to co napisalem w notce- suma dobrych i zlych uczynkow. Ludzie czepiaja sie o pierdoly, o te 5000zł miesiecznie itp.,ale dzialania Owsiaka daja wiecej skutkow pozytywnych niz negatywnych i tylko jest wazne

pzdr


Panie Galopujący,

a po czym Pan odróżnia chrześcijan?

Pytanie to zadaję w kontekście innych, popularnych dzisiaj, dyskusji.


@GM

Mi tutaj chodzi o sama definicje chrzescijanina- jezeli kims kieruje zawisc, zazdrosc, malostkowosc, brak refleksji to dla mnie nie jest chrzescijaninem i fakt chrztu, czy lazenia do kosciola niewiele zmienia.

pzdr


OK

Panie Yayco a czy spotkał sie pan z inną tak napastliwą krytyką Owsiaka jak ta, która powołuje się na chrzescijaństwo.
Zgadzam się, że to jest naduzycie, bo nikt tym krytykom ( żeby inaczej ich już grubym słowem nie nazwać ) nie dał takiej legitymacji.
I takiej samej legitymacji nie maja ci co ich atakują z przeciwpołoznych pozycji.
Ale kto pierwszy tu powołał się na Pana Boga?
I dlaczego są to ciągle ci sami przy każdej okazji, społecznej czy politycznej?
I jak by ich pan nazwał jednym słowem?
Te wredne typy?
Igła


Muszę przyznać, że

miano idiotów mi całkowicie wystarcza.

Ale stanowczo nie zgadzam się z Panem, że tylko argument religijny za idiotami w kraju Bolanda stoi. I to nawet nie w ogóle, bo to łątwo dowieść, ale w interesującym nas wymiarze – blokowania samoorganizacji społecznej i przejawów społeczeństwa obywatelskiego.

Kiedy SLD ograniczało uprawnienia szkół niepublicznych, to stała za tym identyczna opozycja wobec społeczeństwa obywatelskiego, ale okryta retoryką lewicową.

Populistyczne ataki na samorządny zawodowe (nazywane, dla większej obrazy, „korporacjami”), często przekraczają granice absurdu. Nie wydaje mi się, żeby przywoływano tutaj autorytet Pana Boga.

Wrogów społeczeństwa obywatelskiego jest wielu i różnej maści.

Moim zdaniem zagrożeniem dla Orkiestry(dla przykładu) jest upolitycznienie. I nie ma tu różnicy, czy upolityczniają ją jacyś ludzie podający się za chrześcijan, poprzez przyklejanie jej rozmaitych, głównie czerwonych, etykietek*), czy też ci, dla których obrona Orkiestry jest tylko pretekstem do skopania „czarnych”. Jedni i drudzy godzą w samoorganizację społeczną.

*) I tak nigdy nie przebiją tej dzielnej kobiety, która wykryła spisek szatański, manifestujący się tym, że na 666 stronie polskiego tłumaczenia jednego z tomów serii o Harrym Potterze, pojawia się Zły.


Heh

A właściwie to o co my się tu kłócimy panie Y?
Już lepiej napadnijmy wspólnie Grzesia i zróbmy mu syfona i pare innych pieszczot, niech se nie myśli?
Igła


Panie Igło,

to myśmy się kłócili?
Było mi powiedzieć, to bym Pana chociaż zbluzgal troszkę...

A co do Grzesia, to nauczony jestem młodszych i słabszych nie bijać...


No jacy panowie dowcipni się zrobili:)

ale na mój wpis mi nikt nie odpowiedział.
A i mam pytanie do pana yayco: co jest intrumentalizacją chrześcijanstwa wiekszą, wykorzystywanie i chowanie się za chrześcijanstwem przez nawiedzonych krytyków WOŚP czy krytyka lub szyderstwo z ich metod?
Czy krytyka faryzeizmu też jest wg pana instrumentalnym traktowaniem chrzescijaństwa?
Pozdrówka.
idem sobie już, bo się obraziłem:)
O!
A czemu nie…


Jakbyś Pan, Panie Grzesiu,

od razu o faryzejstwie pisał (albo i nie Pan, bo nie tylko o Pana tu idzie – przepraszam bardzo), to by pewnie nie było problemu, ale Pan sobie dopiero teraz to trudne słowo w googlu odnalazł, jak się zdaje. Wcześniej się ono nie pojawia, za to chrześcijanin chrześcijanina, chrześcijaninem pogania, nieprawdaż?

Czy Pan jest pewiem, że krytycy chrześcijaństwa nie posługują się religią w polityce, czego Pan jakoby nie trawi?

Co do kwestii, kto jest nawiedzony, to nie mam kwalifikacji, ale dopuszczam, że tacy są nie tylko po jednej stronie. Ze statystyki mi to wyszło.

A zaś względem oceniania wielkości, to proszę wybaczyć, już wyrosłem.

Byś Pan sobie lepiej Zeliga oglądnął…


O, widzę, że mnie tu nie lubią,

o tym ocenianiu wielkości to nie zrozumiałem, ,,Zelig”, to nie na temat.
O tym farzyzeizmie i google to takie słabe jest.Niesmieszne.
A nawiedzeni są wszędzie…
Pozdrówka.


To proszę następnym razem napisać,

że ma być śmiesznie. Miało być łopatologicznie, ale też nie wyszło, bo Pan nie zrozumiał. Przepraszam. To z późnej pory. Poprawię się.
Zresztą śmiesznego to ja bym bardziej mógł oczekiwać od kogoś, kto sam siebie błaznem głosi. A przecież nie oczekiwałem.
Dobranoc.


Owsiak & spółka

lux

...... bo wierzę, że bilans dobrych i złych uczynków będzie miał wpływ na nasze przyszłe życie.
I co do Owsiaka- klepie na tym kase, ale po pierwsze i tak kradnie mniej niżby to państwo nasze kochane robiło, po drugie żadna organizacja włącznie z Kościołem nie byłaby w stanie zorganizować zbiórki na taką skalę i z takim poparciem społecznym.
Więc niech sobie Owsiak będzie.

Lux,

jaki jest bilans dobrych uczynków??? A co bierzesz pod uwagę: – ilość zakupów na SZ za które odpowiedzialne jest Państwo??? – aspekt wychowawczy?: mi akcja Owsiaka kojarzy się ze sprzątaniem świata, gdzie w ciągu roku niewiele się mówi o normalnej kulturze: nie śmieceniu, wrzucaniu do koszy a nie byle gdzie, segregacji. Tylko jeden dzień w roku organizuje się wielką akcję -> jacy to jesteśmy “kulturalni” a w ciągu roku żyjemy sobie jakby nie było problemów.

Budzi moje wątpliwości ten sposób zbierania na dobry cel. To bardziej pachnie organizowaniem sobie zabawy przy okazji nieszczęścia ludzkiego jakim jest choroba, trudna sytuacja chorobowa itd.

cel jest szczytny i żadnej wątpliwości nie można mieć ale sama metoda jest dwuznaczna… . Dla mnie to bardziej show niż rzeczywiście wrażliwość ludzka.

Tym bardziej gdy wezmę pod uwagę kontakty i sympatyzowanie z sektą Hary Krischna – wpisaną przez PE oraz w USA na listę sekt destrykcyjnych.

Co do Kościoła i ustawianie jego akcji kontra działalność harytatywna Kościoła: Caritas, ośrodki pomocy społęcznej, poradnie, domy samotnej Matki -> działają i kwestują przez okrągły rok, nie przy aststencji kamer ale ciułając każdy grosz.

Gdyby podliczyć koszty organizacyjne tego show sądzę, że wielu by spadła szczęka.

Ale liczy się show i efekt medialny.

Co do samego Owsiaka, za komuny był specem od “Uwolnienia słonia” gdy PZPR robiła wodę z mózgu w całym szkolnictwie… .
Nie jest dla mnie wiarygodny Owsiak i jego “orkiestra” przypuszczam, że ma ona drugie dno. Dobra wola Polaków jest wykorzystywana w innym także celu… – takie ma subiektywne obawy.

I tak wolontariusze Owsiaka zbierają najwięcej pod KOściołami po zakończonych Mszach Świętych -> ciekawe czy wolontariusze podjeżdżają pod farmy Hary Krischna w Polsce. Nie słyszałem aby oni rozdawali swoje darmowe posiłki ubogim lecz pojawiają się tam gdzie jest “narybek do werbunku…” – a więc na imprezach masowych… .

A więc znowu Katolicy obok Caritas, wspierania Misji Katilickich za graniacami Polski wsparli orkiestrę Owsiaka… . WIęc płącą zazwyczaj Ci sami… :-)) I niech tak już zostanie.

Każdy kto ma gest niech płaci na Owsiaka, Caritas lub inne dzieła społeczne i charytatywne.

Ustawianie zbiórki kontra Kościół i antagonizowanie jej jako konkurencja nie ma sensu.

A historycznie powiem, że żadna inna organizacja nie była w stanie dostać TV do promocji swojej imprezy poza Owsiakiem gdyż w czasach komunistytcznych i postkomunistycznych była to impreza “paraliturgiczna” mająca pokazać, że Kościół w Pollce to babcie a społeczeństwo nowoczesne i świeckie nie potrzebuje KOścioła aby wspierać słabszych.

DLatego w tej imprezie nie podoba mi się zadyma bez treści: więcej, więcej, więcej zebrać.... gdyż .... w wymiarze medialnym to nie pieniądze pieniądze są najważniejsze a nie zdrowie ludzi.. .

Ja wolę jednak dać na Caritas i inne cele – gdyż mam pewność, że pieniądze trafią do tych którzy ich potrzebują a nie będą zasilać “woodstocków” na których darmowe posiłki będą rozdawać bezinteresownie “bracia” z Hary Krischna.

Ja jestem zwolennikiem maksymy pierwszych chrześcijan którzy wydawali pieniądze na jałmużnę wg mądrości:

“Niech jałmużna spoci się w Twojej ręce”.

Dać... czy nie dać... wesprzeć... czy nie…???!!!

Dam tam, gdzie mam pewność, że wspieram rzeczywiście potrzebujących a nie tych którzy na nich być może chcą ugrać swoje… .
Ponieważ mam watpliwości co do Owsiaka nie wspieram go ale wspieram tych którzy są bardziej wiarygodni i transparentni.

Gdyby czas antenowy przeznaczony na WOSP poświęcić na reklamę w dwu TV – środki z emisji reklam w tym czasie przewyższyłyby kilkakrotnie wpływy na cele SZ.

pozdr.


@poldek34

Przepraszam, ale odpowiem dopiero jutro- dzisiaj mam urwanie glowy.

pzdr


Pisze drugi raz, bo mi nie ukazał się komentarz, więc

może byc trochę chaotycznie, bom się zmeczył pierwszym…

Poldku drogi (mam nadzieję, że się nie pogniewasz, że ja ci odpowiem, bo autor się zajmuje czymś innym, ale stężenie dziwnych, delikatnie mówić, sformułowań w twym tekscie jest dla mnie porażające)

Więc po kolei:
Piszesz:

,,jaki jest bilans dobrych uczynków??? A co bierzesz pod uwagę: – ilość zakupów na SZ za które odpowiedzialne jest Państwo???”
NO, a jesli to państwo se nie radzi, to co?
Mają ludzie płacić jeszcze raz np. prywatnie, czy mają umierać lub czekac w kolejkach , bo nie ma sprzętu?

,,– aspekt wychowawczy?: mi akcja Owsiaka kojarzy się ze sprzątaniem świata, gdzie w ciągu roku niewiele się mówi o normalnej kulturze: nie śmieceniu, wrzucaniu do koszy a nie byle gdzie, segregacji. Tylko jeden dzień w roku organizuje się wielką akcję -> jacy to jesteśmy “kulturalni” a w ciągu roku żyjemy sobie jakby nie było problemów.”

Eh, no, ale co mają do rzeczy twe skojarzenia? Poza tym skąd wiesz, że wolontariusze WOŚP poza tym jednym dniem nic nie robią? Siedzisz w ich głowach czy co? A nawet gdyby? To lepiej pomóc raz w roku czy lepiej nie pomagać w ogóle? lepiej dac bułkę jednemu żebrakowi czy nie dać żadnemu itd?
A sprzatanie świata m. in. bardzo pozyteczna akcja, nauczyło mnie m.in, tego, ze do dzisiaj podnosze papierki rzucane przez większość, może skzoda, że oni nie uczestniczyli świadomie w tej akcji.
A i pamiętam swa satysfakcję, że całkiem niezły kawął lasu posprzatałem i nawet dobrze się bawiłem, no po prostu sodoma i gomora, co?

,,Budzi moje wątpliwości ten sposób zbierania na dobry cel. To bardziej pachnie organizowaniem sobie zabawy przy okazji nieszczęścia ludzkiego jakim jest choroba, trudna sytuacja chorobowa itd.”
Eh, czepialstwo wielkie, a nie można pomagać w atmosferze zabawy, musi byc grobowa mina, patos i odstraszanie darczyńców swą nadetością?
Czy jak poprowadze zabawnie, ciekawie i showmeńsko lecję to słuchacze mniej zapamiętają? Niż jak zrobię dretwa? Bo raczej więcej…

,,cel jest szczytny i żadnej wątpliwości nie można mieć ale sama metoda jest dwuznaczna… .”
Jaka metoda?
,,Dla mnie to bardziej show niż rzeczywiście wrażliwość ludzka.”
A show wyklucza wrażliwość?

,,Co do Kościoła i ustawianie jego akcji kontra działalność harytatywna Kościoła: Caritas, ośrodki pomocy społęcznej, poradnie, domy samotnej Matki -> działają i kwestują przez okrągły rok, nie przy aststencji kamer ale ciułając każdy grosz. “

NO, ale co to za rgument? To chyba dobrze, że Kosciól robi dobrą robotę, jaki to ma związek z WOŚP?

,,Gdyby podliczyć koszty organizacyjne tego show sądzę, że wielu by spadła szczęka.

Ale liczy się show i efekt medialny.”

Nie możesz wiedzieć, co się dla kogo liczy, więc po co to gadasz?

,,Co do samego Owsiaka, za komuny był specem od “Uwolnienia słonia” gdy PZPR robiła wodę z mózgu w całym szkolnictwie… . “
Taaa, a Michnik to Zyd, a Bartoszewski gadał o dyplomatołkach, no albo gadasz o Orkisetrze albo odreagowujesz swe frustracje jakieś na owsiaku, zdecyduj się...

,,Nie jest dla mnie wiarygodny Owsiak i jego “orkiestra” przypuszczam, że ma ona drugie dno”
,,Przypuszcam”, ,,mam wrażenie”, ,,wydaje mi się”, no wiesz, jaką wartośc mają takie wpsiy? Zerową...

.,, Dobra wola Polaków jest wykorzystywana w innym także celu… – takie ma subiektywne obawy.”

Taa, i to jeszcze przez siły niewiadomego pochodzenia wykoprzystywana, a nie czasem to Polacy i wolni ludzie sami decydują co robią ze swoją kasą...

,,I tak wolontariusze Owsiaka zbierają najwięcej pod KOściołami po zakończonych Mszach Świętych ->”

No to chyba dobrze, jaki mas z tym problem? Nie podoba ci się że ludzi echodzący do Kościoła dają na Orkiestrę? No może daja i na Ojca Dyrektora też...
,,ciekawe czy wolontariusze podjeżdżają pod farmy Hary Krischna w Polsce. Nie słyszałem aby oni rozdawali swoje darmowe posiłki ubogim lecz pojawiają się tam gdzie jest “narybek do werbunku…” – a więc na imprezach masowych…”

A wiesz, powiem, ci, że przedwczoraj raptem widziałem zdjęcia jak krishnowiec z Polski prowadzi akcję charytatywną w Indiach i rozdaje gary jedzenia biedakom
Słyszałem też o akcjach rozdawania jedzenia w Polsce i to nie tylko na Woodstocku.
.

,,A więc znowu Katolicy obok Caritas, wspierania Misji Katilickich za graniacami Polski wsparli orkiestrę Owsiaka… . WIęc płącą zazwyczaj Ci sami… :-)) I niech tak już zostanie.”

No to chyba dobrze…

,,Ustawianie zbiórki kontra Kościół i antagonizowanie jej jako konkurencja nie ma sensu.”
Ale tak chyba robią tylko środowiska radiiomaryjne i wielu księzy na kazacniach, sam słyszałem nieraz, nie krishnowcy, owsiak czy wolontariusze WOŚP

,,DLatego w tej imprezie nie podoba mi się zadyma bez treści: więcej, więcej, więcej zebrać.... gdyż .... w wymiarze medialnym to nie pieniądze pieniądze są najważniejsze a nie zdrowie ludzi.. .”

Eh, zdecyduj się, wczesniej, cel szczytny, teraz że bez treści, to jak jest? Bo się motasz w zeznaniach…

,,Ja wolę jednak dać na Caritas i inne cele – gdyż mam pewność, że pieniądze trafią do tych którzy ich potrzebują a nie będą zasilać “woodstocków” na których darmowe posiłki będą rozdawać bezinteresownie “bracia” z Hary Krischna.”

No i bardzo dobrze, ja np. moge dać i na WOŚP i na Caritas.

P.S. Czy jedzenie dane głodującemu od krishnowca nie nasyci jego głodu? Bo jest niekatolickie?
Czy jak cię obroni przed napascia ktoś, to zapytasz go o wyznanie, czy chodzi do KOścioła i czy ma legitymację partyjna PiS?
czy ucieszysz się i podziekujesz?
Czy znaczenie ma czyn i jego efekty czy słowa i etykietki, metki, chojnie rozrzucane, bo nam zycie ułatwiają...
Pozdrówka

Ja jestem zwolennikiem maksymy pierwszych chrześcijan którzy wydawali pieniądze na jałmużnę wg mądrości:

“Niech jałmużna spoci się w Twojej ręce”.

Dać... czy nie dać... wesprzeć... czy nie…???!!!

Dam tam, gdzie mam pewność, że wspieram rzeczywiście potrzebujących a nie tych którzy na nich być może chcą ugrać swoje… .
Ponieważ mam watpliwości co do Owsiaka nie wspieram go ale wspieram tych którzy są bardziej wiarygodni i transparentni.

Gdyby czas antenowy przeznaczony na WOSP poświęcić na reklamę w dwu TV – środki z emisji reklam w tym czasie przewyższyłyby kilkakrotnie wpływy na cele SZ.


grześ

jesteś w stanie podać sumę ile kosztowała WOŚP?

Obawiam się, że kilkadziesiąt milionów spokojnie wliczając czas anenowy, infrastrukturę: sceny, nagłośnienie, ochrona, koszty organizacyjne w różnych miastach, sztuczne ognie, i światełka do nieba w każdym mieście. itp.

Jeśli ma to być festyn służący zabawie – ok. Nie mam nic przeciwko. Jeśli to zbiórka na szczytny cel chciałbym poznać szczegóły dot. kosztów.
Znaczną część kosztów poniosły samorządy… .

Uważasz, że zbiórka charytatywna ma być droga i kosztować miliony ? Czy to powód do dumy?

Pozostałe argumenty sobie daruję z poprzedniego postu. Zajmijmy się najpierw tym najważniejszym: kasa.

Czyli ile wydano aby uzbierać te 30 milionów???


Grześ i inni

A czy ktoś wie że na Święta Bożego Narodzenia Caritas sprzedało ok 6,5 miliona świec. Mnożąc to po 5 zł (za małą) daje 32,5 miliona złotych. A w TVP nie było żadnej relacji ze sprzedaży w Kościołach.

Dlaczegp TVP angażuje pieniądze z abonamentu na rzecz jednej akcji charytatywnej….???

Wszak Caritas na świecach zarobiło mniej więcej tyle co Owsiak! I co ????? Bez sztucznych ogni ze światełkiem do nieba, przelotów helikopterem guru Owsiaka, itp.

Jak to skomentujesz Grzesiu?


Poldku,

,,A czy ktoś wie że na Święta Bożego Narodzenia Caritas sprzedało ok 6,5 miliona świec. Mnożąc to po 5 zł (za małą) daje 32,5 miliona złotych. A w TVP nie było żadnej relacji ze sprzedaży w Kościołach.”

A jak sobie wyobrażasz ciekawy program będący relacją ze sprzedaży świec? Widzę, że niechęc ci już zdrowy rozsadek przysłania totalnie, co będzie TVP przez 3 godziny pokazywać jak ktoś wchodzi do przykościelnych sklepików, mówi, że chce świecę, dostaje, mówi Do wiodzenia czy Bóg zapłać i wychodzi? No sorry…
TVP transmituje msze, transmituje Lednicę, festiwal Song of Songs katolicki, inne uroczystoości, ale nie może przeciez transmitowac zakupów swiec, z tego, co wiem o akcji tej móiwło sie nieraz w TVP, była tez reklamowana i promowana…

,,Dlaczegp TVP angażuje pieniądze z abonamentu na rzecz jednej akcji charytatywnej….???”
Nie tylko na rzecz jednej, ta jest najbardziej znana i spektakularna

,,Wszak Caritas na świecach zarobiło mniej więcej tyle co Owsiak! I co ????? Bez sztucznych ogni ze światełkiem do nieba, przelotów helikopterem guru Owsiaka, itp.”

No, ale czego to dowodzi? Mnie to tylko cieszy.
A nie wiem dla kogo Owsiak jest guru, może dla ciebie, bo ciagle jego osobe podkreslasz.
Ja tam Owsiaka lubię przede wszystkim za muzyczne audycje w dawnej Trójce, i tyle. Czyli za promowanie dobrej muzy, nie jest żadnym guru dla mnie, nie znam żadnych osób tez, dla których by był guru, co nie znaczy, że uważam WOŚP za coś załego, bo uważam za coś dobrego.
Ty robisz jakis sztuczny konflikt: Caritas contra WOŚP, dla mnie nie ma tu konfliktu, ja się cieszę, że pomagają i ci , i ci, dzieki temu jest szansa, że pomoże się większej illości osób, Caritas pomaga tym, i zbiera tez od tych, którym Owsiak nie pomaga i których Owsiak może nie przyciagnąć (np. słuchacze RM)
Owsiak przyciaga np. młodzież, metalowców, punkowców, zbuntowanych, których CVaritas nie przyciagnie.
Dla ciebie to problem, dla mnie raczej wspaniała rzecz.
Więc się nie dogadamy, widzę.

Jak to skomentujesz Grzesiu?


grzesiu

A jak sobie wyobrażasz ciekawy program będący relacją ze sprzedaży świec? Widzę, że niechęc ci już zdrowy rozsadek przysłania totalnie, co będzie TVP przez 3 godziny pokazywać jak ktoś wchodzi do przykościelnych sklepików, mówi, że chce świecę, dostaje, mówi Do wiodzenia czy Bóg zapłać i wychodzi? No sorry…
TVP transmituje msze, transmituje Lednicę, festiwal Song of Songs katolicki, inne uroczystoości, ale nie może przeciez transmitowac zakupów swiec, z tego, co wiem o akcji tej móiwło sie nieraz w TVP, była tez reklamowana i promowana…

Rozumiem, że zbiórka Owsiaka to nabożeństwo religijne a’la Lednica, itd…..... .

Grzesiu, czepiam się imprezy Owsiaka gdyż jest ona organizowana za publiczne pieniądze a ponad połowa zebranej kwoty i talk stanowią pieniądze wydane na jej organizację.
WIęc mam watpliwości o co organizatorowi chodzi – czy o zbiórkę czy o Show pt. “Owsiak – superstar”

grześ

Nie tylko na rzecz jednej, ta jest najbardziej znana i spektakularna

..za publiczne pieniądze. Daj każdemu zbieraczowi tyle kasy, TV i będzie tak samo spektakularna. Popatrz wstecz kim był dla mediów Państwowych – jeszcze komunistycznych Owsiak – i odpowiedz sobie na pytanie dlaczego OWsiak jest popularny. Bo go promowali komuniści jako czołowy “ogłupiacz młodzieży” za PZPR. Gdyby nie miłość mediów poskomunistycznych do Owsiaka nie byłoby żadnej imprezy.
Innymi słowy to nie OWsiak wypromował WOŚP ale media wypromowały jego. To subtelna różnica. Ty sugerujesz, że media się do Owsiaka przyłączyły bo to najbardziej spektakularna impreza…, :-)))) WOolne żarty. To jakbyś powiedział, że Media nie mówiły o alkocholowych, wpadkach Kwaśniewskiego bo był “spektakularnym” preszydentem o jedynym w Polsce…. .

No, ale czego to dowodzi? Mnie to tylko cieszy.
A nie wiem dla kogo Owsiak jest guru, może dla ciebie, bo ciagle jego osobe podkreslasz.
Ja tam Owsiaka lubię przede wszystkim za muzyczne audycje w dawnej Trójce, i tyle. Czyli za promowanie dobrej muzy, nie jest żadnym guru dla mnie, nie znam żadnych osób tez, dla których by był guru, co nie znaczy, że uważam WOŚP za coś załego, bo uważam za coś dobrego.
Ty robisz jakis sztuczny konflikt: Caritas contra WOŚP, dla mnie nie ma tu konfliktu, ja się cieszę, że pomagają i ci , i ci, dzieki temu jest szansa, że pomoże się większej illości osób, Caritas pomaga tym, i zbiera tez od tych, którym Owsiak nie pomaga i których Owsiak może nie przyciagnąć (np. słuchacze RM)
Owsiak przyciaga np. młodzież, metalowców, punkowców, zbuntowanych, których CVaritas nie przyciagnie.
Dla ciebie to problem, dla mnie raczej wspaniała rzecz.
Więc się nie dogadamy, widzę.

NIe odgadamy się gdyż:

a. Owsiak za komuny pełnił rolę dyżurnego “ogłupiacza młodzieży”
b. Jego akcja została wypromowana przez TV rządzoną przez komunistów aby pokazać, ze neutralne światopoglądowe państwo jest w stanie pomagać lepiej…
c. nie interesuje mnie wspomaganie akcji zbiórki która jest zbyt droga i jest finansowana z publicznych pieniędzy.. – dla mnie to festyn na koszt wspierających a nie zbiórka charytatywna.
d. Punki przyciąga?? DO zbierania kasy? Rzeczywiście cud.
Ja nie stawiam muru pomiędzy Caritasem a WOŚP – nie podoba mi się ta impreza ze względu na powyższe. Co nie oznacza, że osoby które wspierają WOŚP uważam za głupków… . Szanuję ich i ich wybór.

OWsiak nie przyciągnie innych – bo po co . Środowiska które wymieniłeś a mnie wśród niech przeze mnie nie interesuje wydawanie pieniędzy na Woodstoki, sztuczne ognie, i wszystkie koszty obsługi tej imprezy.

I tak pod Kościołami zbiera WOŚP najwięcej więc właśnie od tych których uważasz, że nie przyciąga… .

Więc efekt końcowy jest i tak taki, że donatorami Caritasu jak i Owsiaka są ci w przeważający Ci sami wpłacający… .

Więc nie rozumiem niby na czym ma polegać uaktywnienie innych ofiarodawców…???? Chyba, że jako argument podasz zadymy w miastach ze scenami, itd. na koszt samorządów… .

Dla mnie impreza Owsiaka to jak “Miś” z Barei. Dużo hałasu, masę kasy na organizację i marna suma zebrana na koniec. Gdzie na zebranie każdej złotówki trzeba wydać trzy zł.

To Bareja w czystym wydaniu a “misiem” jest kto inny.. .

Jak to skomentujesz Grzesiu?


@poldek34

jaki jest bilans dobrych uczynków??? A co bierzesz pod uwagę: – ilość zakupów na SZ za które odpowiedzialne jest Państwo??? – aspekt wychowawczy?: mi akcja Owsiaka kojarzy się ze sprzątaniem świata, gdzie w ciągu roku niewiele się mówi o normalnej kulturze: nie śmieceniu, wrzucaniu do koszy a nie byle gdzie, segregacji. Tylko jeden dzień w roku organizuje się wielką akcję -> jacy to jesteśmy “kulturalni” a w ciągu roku żyjemy sobie jakby nie było problemów.

A jaki jest sens Bozego Narodzenia? Pare razy w roku stajemy sie dobrymi katolikami, a przez reszte czasu jest licho.
Oczywiscie ze dzialania stale sa bardzo potrzebne i na pewno korzystniejsze, ale nie mozna krytykowac takiej akcji tylko dlatego, ze jest raz do roku. Dzięki temu zyskuje charakter fajnej, potrzebnej imprezy. Takie oderwanie sie od codziennosci- to jest ludziom potrzebne.

Budzi moje wątpliwości ten sposób zbierania na dobry cel. To bardziej pachnie organizowaniem sobie zabawy przy okazji nieszczęścia ludzkiego jakim jest choroba, trudna sytuacja chorobowa itd.
cel jest szczytny i żadnej wątpliwości nie można mieć ale sama metoda jest dwuznaczna… . Dla mnie to bardziej show niż rzeczywiście wrażliwość ludzka.

A czym sa bale dobroczynne? Dobrze ze ludzie sie bawia i zamiast ze zwieszonym nosem na kwinte wrzucic kase do puszki to robia to raczej z usmiechem na twarzy w poczuciu, ze partycypuja w czym dobrym.

Tym bardziej gdy wezmę pod uwagę kontakty i sympatyzowanie z sektą Hary Krischna – wpisaną przez PE oraz w USA na listę sekt destrykcyjnych.

Nie wiem jaki jest zakres tej ‘wspolpracy’- wiem tylko ze doktryna tej ‘sekty’ nie jest niczym nagannym, ani godnym potepienia. Ale nie interesowalem sie nimi nigdy- moze mi pan przedstawi jakies bulwersujace fakty, po ktorych zmienię zdanie.

Co do Kościoła i ustawianie jego akcji kontra działalność harytatywna Kościoła: Caritas, ośrodki pomocy społęcznej, poradnie, domy samotnej Matki -> działają i kwestują przez okrągły rok, nie przy aststencji kamer ale ciułając każdy grosz.
Gdyby podliczyć koszty organizacyjne tego show sądzę, że wielu by spadła szczęka.
Ale liczy się show i efekt medialny.

Pewnie ze to droga impreza- Mysle ze Caritas robi w ogolnym rozliczeniu wiecej dobrego niz WOŚP. Ale one powinny sie nawzajem uzupelniac, a nie rywalizowac

Ustawianie zbiórki kontra Kościół i antagonizowanie jej jako konkurencja nie ma sensu.

Kto antagonizuje? Zaraz w pysk strzele. Mi sie wydaje ze najwiecej antagonizuja niektorzy ksieza, ktorych dupka boli ze nie umia zorganizowac imprezy charytatywnej o tak wielkim poparciu spolecznym

Gdyby czas antenowy przeznaczony na WOSP poświęcić na reklamę w dwu TV – środki z emisji reklam w tym czasie przewyższyłyby kilkakrotnie wpływy na cele SZ.

Jakby co miesiac w jeden dzien sieci telefonii komorkowych oddawaly swoje zarobki zamiast raz na ilestam akcji esemesowych ‘rezygnowac z prowizji’ to tez by bylo pieknie. Biznes jest biznes- taki dzisiejszy swiat.

Reasumujac- troche za duzo w panskim tekscie przypuszczen- drugie dno i te sprawy. Jestem czlowiekiem racjonalnym, nie bazuje na mętnych przeslankach.
Jak pan okresli w takim razie transparentnosc duchownych zbierajacych podczas mszy na jakis cel? Niby czemu mam wierzyc ze przynajmniej 50% z tej kasy trafi tam gdzie powinno? To rozumowanie na tej samej zasadzie.

Piszac o WOSPie patrze troche szerzej- nie chodzi tu tylko o zbieranie kasy na specjalistyczny sprzet, ale takze na umozliwienie Polakom uczestniczenia w czym RAZEM, sprawianie ze poczuja sie uczestnikami wielkiej wspolnej dobroci. I to jest piekne.


Luc Free

lux free

A jaki jest sens Bozego Narodzenia? Pare razy w roku stajemy sie dobrymi katolikami, a przez reszte czasu jest licho.
Oczywiscie ze dzialania stale sa bardzo potrzebne i na pewno korzystniejsze, ale nie mozna krytykowac takiej akcji tylko dlatego, ze jest raz do roku. Dzięki temu zyskuje charakter fajnej, potrzebnej imprezy. Takie oderwanie sie od codziennosci- to jest ludziom potrzebne.

Nie rozumiem tej analogii. O kim mówisz? Boże Narodzenie to zaledwie jedno święto w Kościele Katolickim w cyklu świąt rozłożonych w roku Kościelnym… . Dobrymi Katolikami jeden dzień w roku? Ale bzdura. Taki kto Katolik w Boże Narodzenie jakim był w całym roku… . To, że ktoś drzewko przystroi, załozy garnitur siądzie do kolacji bardziej odświętnej to jeszcze nie Katolicyzm… .

A czym sa bale dobroczynne? Dobrze ze ludzie sie bawia i zamiast ze zwieszonym nosem na kwinte wrzucic kase do puszki to robia to raczej z usmiechem na twarzy w poczuciu, ze partycypuja w czym dobrym.

Podobny stosunek mam do bali dobroczynnych.. . Dla mnie ta forma czasem jest moralnie dwuznaczna -> zabawa by głoduący mogli być mniej głodni… = objadanie się w w “intencji głodnych”... . To nie solidarność ale “odpadki z sytych brzuchów… .

Nie wiem jaki jest zakres tej ‘wspolpracy’- wiem tylko ze doktryna tej ‘sekty’ nie jest niczym nagannym, ani godnym potepienia. Ale nie interesowalem sie nimi nigdy- moze mi pan przedstawi jakies bulwersujace fakty, po ktorych zmienię zdanie.

Dla mnie samo włączanie jednej z sekt w woodstock ociera się o agitkę. Dokument parlamentu europejskiego przegłosowany w 1984 roku znany jako tzw. Raport Cottrella sektę Hary Krischna umieszcza na czarnej liście sekt destrykcyjnych.
Są one obciążone oskarżeniami o przestępstwa podatkowe, oszustwa, powodowanie szkód w psychice adeptów, uderzają w rodzinę.
Temu ruchowi zarzuca się izolowanie adeptów od ich rodzin, poddawanie technikom uzależniania umysłu przez np. pozbawianie snu, stosowanie surowej wegetariańskiej diety co prowadzi do dezorientacji jednostki i przemiany jej osobowości.

[qupote]Pewnie ze to droga impreza- Mysle ze Caritas robi w ogolnym rozliczeniu wiecej dobrego niz WOŚP. Ale one powinny sie nawzajem uzupelniac, a nie rywalizowac

Uzupełniać? NA jakiej zasadzei skoro zbiórka Owsiaka budzi wątpliwości odnoszące się do niejasności dokumentowania zbiórki: nie podaje całkowitych kosztów zbiórki łącznie z liczeniem kosztów z budżetów publicznych. Ciekawe co byś powiedział gdyby gminy pieniądze publiczne angażowały w budowę scen, nagłośnienia, ochrony hucznych imprez nie Owsiaka ale innej organiozacji dobroczynnej… ?????

Reasumujac- troche za duzo w panskim tekscie przypuszczen- drugie dno i te sprawy. Jestem czlowiekiem racjonalnym, nie bazuje na mętnych przeslankach.
Jak pan okresli w takim razie transparentnosc duchownych zbierajacych podczas mszy na jakis cel? Niby czemu mam wierzyc ze przynajmniej 50% z tej kasy trafi tam gdzie powinno? To rozumowanie na tej samej zasadzie.

Ja nie zamieżam nikogo przekonywać piszę jedynie o swoich własnych odczuciach i wątpliwościach. Każdy ma swóh portfel i może nim rozporządzać jak dusza zapragnie.

Uważam, że WOŚP to dęta huczna impreza której koszty wynoszą połowę albo i więcej sumy zebranej. Jeśli to ma być impreza terapeuytyczna aby jakaś grupa darczyńców miałą poczuć się lepiej to ok, Za to właśnie oni płacą. Przy okazji coś tam dla szpitali kapnie… .

Piszac o WOSPie patrze troche szerzej- nie chodzi tu tylko o zbieranie kasy na specjalistyczny sprzet, ale takze na umozliwienie Polakom uczestniczenia w czym RAZEM, sprawianie ze poczuja sie uczestnikami wielkiej wspolnej dobroci. I to jest piekne.

OKI, czyli impreza aby poczuć się Razem – za to się płaci. Wolny wybór. Ja dziękuję za to poczucie wspólnej dobroci i sztuczne ognie… . Były już wcześniej na Nowy Rok z koncertami.. .
Na mnie to nie działa.

No ale to może kwestia gustu a o gustach non disputandum… . ;-))


Lux Ferre, świetna odpowiedź, no, ale Poldka nie

przekonasz…

Ja się tylko odniosę do fragmentu Poldka:

,,Za to właśnie oni płacą. Przy okazji coś tam dla szpitali kapnie… “
Wiesz, że z powodu tej kapki trochę większej ilości osób uratowano zdrowie a może nawet zycie?
No, ale dla ciebie się to pewnie nie liczy, bo Owsiak coś tam, bo hare Krishna (czy ktoś zmusza kogoś do wstepowania do krishnowców, o ile wiem (a wiem, bo znam 2 , 3 osoby co tam są/były) to podjęły te decyzję dobrowolnie…
To już bardziej z racji chrztu, tradycji, wychowania zmuszonym się jestdo bycia katolikiem:)

Pzdr


@

O bloody hell!

W jakim ja się towarzystwie obracam. I właściwie po kiego grzyba?

————————-
triarius


Grześ

tecumseh

przekonasz…
Ja się tylko odniosę do fragmentu Poldka:
,,Za to właśnie oni płacą. Przy okazji coś tam dla szpitali kapnie… “
Wiesz, że z powodu tej kapki trochę większej ilości osób uratowano zdrowie a może nawet zycie?
No, ale dla ciebie się to pewnie nie liczy, bo Owsiak coś tam, bo hare Krishna (czy ktoś zmusza kogoś do wstepowania do krishnowców, o ile wiem (a wiem, bo znam 2 , 3 osoby co tam są/były) to podjęły te decyzję dobrowolnie…
To już bardziej z racji chrztu, tradycji, wychowania zmuszonym się jestdo bycia katolikiem:)
Pzdr

Odpowiem Ci nie wprost.

To, że Judasz wystawił Jezusa Zydom można powiedzieć spowodowało rozalanie łaski Bożej: Śmierć Zbawcza, Zmartwychwstanie….. – jednak Judasza na ołtarzach za to nie czcimy… .

To, że ktoś pasie się na publicznym groszu i coś skapnie przy okazji na maluczkich nie znaczy, że ten “pasący się ktoś” jest cacy.

Innymi słowy cel nie uświęca środków. Nigdy nie uświęca.

Pozdrawiam.


Eh, Poldku,

tyle, że ja neguję fakt, że tu są złe jakieś środki, bo ich nie widzę...
A pisząc o ,,pasaniu się na pubklicznym groszu” to pitolisz, sorry, ale fakt, TVP więcej wydaje pewnie na jakieś biesiady, Sylwestry, transmisje spotowe i kiczowate festwiale w Opolu czy w Sopocie, z których nie ma nic…

I nie przy okazji, bo akcja została wymyślona właśnie dla maluczkich…
Poza tym dla mnie liczy się czy ta akcja rodzi coś dobrego czy nie, moim zdaniem tak.
I tyle.
A gadanie o sprawach drugorzędnych nie ma już dla mnie znaczenia…


Jeszcze do drugiej części

mam kolegę muzyka który przeszedł przez H.K. Miał przez długi czas problemy przez nich bo nie dawali mu spokoju. Poza tym oszukiwali go gdyż opowiadali mu, że Jezus jest spoko i jest jednym z ich proroków. Jednak doszedł do ściany -> stanął przed momentem wyboru całkowitego poddania swojej woli “guru”. Wiec speniał gdyż jako wierzący miał na tyle zdrowy kręgosłup, że nie oddaje się swojej woli drugiemu człowiekowi… .

Teraz gra w Krakowskim Chórze Gospel… .

Co do religi, każdy ma swój wolny wybór ale warto byłoby aby tacy ludzie jak Owsiak zapraszając Krischnowców wiedzieli o nich ciut więcej i nie narażali młodych poszukujących ludzi na niebezpieczeństwo prania mózgu.. .

A co do darmowych posiłków H.K. jakoś w miastach nie widać aby fundowali je ubogim lecz traktują je jako “marchewkę”. Notra bene nikt nie wie, że te posiłki są wcześniej poświęcane Krischnie a więc dokonuje się mimo woli spożywających “religijne hokus-pokus”.. .

Pozdr.


Subskrybuj zawartość