IDIOCI

Kto? Ano Żydzi. Chrześcijanie też.

Włoscy rabini otwarcie krytykują Benedykta XVI za to, że nie po ich myśli zmienił tekst wielkopiątkowej modlitwy za Żydów(...).
Gazety podkreślają, że głównym powodem obecnego chłodu między rabinami a Watykanem jest decyzja Benedykta XVI o wprowadzeniu zmian w tekście dotychczasowej modlitwy “o nawrócenie Żydów”. Chociaż z inicjatywy papieża usunięto z niej uważane za obraźliwe słowa “zaślepiony lud” oraz “wybawienie z ciemności”, nowa forma budzi wciąż protesty strony żydowskiej. Chodzi o fragment: “Aby Bóg i Pan nasz oświecił ich serca, aby poznali Jezusa Chrystusa, zbawiciela wszystkich ludzi”. Dodano do niego słowa, że to Chrystus jest zbawicielem.
Strona żydowska twierdzi, że modlitwa o to, by Żydzi poznali Chrystusa – jedynego zbawiciela, to krok wstecz o kilkadziesiąt lat. Dlatego też włoscy rabini z naczelnym rabinem Rzymu Riccardo Di Segnim potępiając tę decyzję Watykanu, postanowili zamrozić dialog z Kościołem katolickim.

Z jednej strony Benedicto robi krok do przodu, ale wyciągając rękę pokazuje wała. Żeby sobie Żydzi nie pomyśleli, że całkiem ustępujemy to tu coś ujmiemy, a tu trochę dodamy i będzie git.
Z drugiej strony rabini zamiast docenić, że dostają kwiatka to plują, że to nie cały bukiet. No bo jakże starsi bracia w wierze mieliby się pogodzić z tym, że wyznawcy Chrystusą śmią twierdzić, że Żydzi nie mają racji i błądzą.

Czy tekst tej modlitwy jest w ogóle ważny? Czy dla zwykłego chrześcijanina/żyda ma znaczenie prztykanie się po nosach religijnych możnowładców?

Jeśli ktoś tu będzie gnił w piekle, przy założeniu że takowe istnieje, to tylko ci wielcy którzy w imię pokazania swojej wyższości coraz bardziej podkreślają odrębność i podziały między religiami.

Bo czy do cholery ważne jest jak się modlimy, czy raczej po co?

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Lux Ferre

Masz rację. Ten idiotyzm religijny trwa już ponad dwa tysiące lat i końca nie widać.


@Magia

Mowisz o antagonizmie pomiedzy żydami, a chrzescijanami, czy o wierze samej w sobie?


Lux Ferre

O antagonizmach żydowsko-chrześciajńskich wynikających z religii. Ja nie utożsamiam religii z wiarą.

p.s. IMHO religia jest wtórna w stosunku do wiary.


@Magia

Ok. Tez podzielam ten poglad.
Nieprecyzyjnie sie wyrazilem piszac o wierze w poprzednim komentarzu.


Sprawdzić czy oni się nie modlą

o to aby gojów szlag tafił.

Jeżeli tak też im to wytknąć.


Zachęcam Pana, Autorze, do

medytacji nad Ewangelią. Szczególnie nad rozdziałem ósmym Ewangelii wg. św.Jana.

Co do sensu modlitw, warto zdać sobie sprawę, iż istnieje jakościowa różnica między wołaniem do Najwyższego o np. “wyniszczenie, starcie z powierzchni ziemi” lub “rzucenie pod nasze stopy” naszych wrogów – stworzonego z “odpadów Bożych” ludzkiego bydła; a modlitwą np. o to, żeby wszyscy ludzie uznali w innych swoich braci. Równych w człowieczeństwie.

W tym kontekście zachęcam również do przemyślenia casusów Edith Stein, Simone Weil oraz byłego rabina Rzymu – Eugenio Zolli (linki można znaleźć np. na moim tekstowiskowym lub salonowym blogu).


Panie Tyrpa

Ja zaś zachęcam byś się Pan pochylił nad dziełem Ojca i Doktora Kościoła, św. Ambrożego z Mediolanu “Epistulae” (konkretnie passus 40 i 41).
Znajdziesz Pan tam takie oto słowa: Judaei digni sint morte.
Przetłumaczyć?
Rozmyślania nad tymi słowami mogą znacznie ubogacić pańskie rozważania wielkopostne w kontekście śmierci Żyda, Jezusa z Nazaretu.

Edit: Ten sam Jezus mówił coś o drzazgach i belkach w oczach. No, ale co On tam wiedział, nie?


Subskrybuj zawartość