Na chwilę przerwę moją opowieść (przepraszam stałych czytelników, zwłaszcza tych niecierpliwych.)
Dlaczego przerywam?
Bo czas przypomnieć w tych dniach o MULIERYSTKACH.
Tu kiedyś dość spontanicznie wypisałam, może nie zasady, a ogólny zarys ruchu.
http://www.niepoprawni.pl/blog/141/mulieryzm-zasady
Czemu przypominam o tym teraz?
No, akurat czas manif, bo zbliża się ósmy marca.
Wszystkie feministki (fuj) się łączą, choćby na tak krótki czas.
Tu patronka mulieryzmu.
http://www.niepoprawni.pl/blog/141/patronka-mulieryzmu
Pozdrawiam
komentarze
Chodzi też o to
bo to naprawdę rzecz poważna. By żadnej z kobiet nie odrzucić, bez względu na jej przeszłość, wyznanie, czy poglądy polityczne.
Wspólny blog I & J
Alga -- 04.03.2010 - 00:05Patronką mulieryzmu
mogłaby być Gabrielle Colette.
Pino -- 04.03.2010 - 08:33A skąd to słowo mulieryzm się wzięło?
Bo mi się brzmienie podoba.
grześ -- 04.03.2010 - 10:21Feministki się wykończą
W końcu się wykończą.
Kobiety kobiece są Kobietami cudownymi.
Cudowne kobiety są kobietami moimi.
Innych nie chcę.
pozdrawiam ciepło Kobietę
Synergie -- 04.03.2010 - 12:06Grzesiu,
od mulier – kobieta po łacinie.
Ignis, mare, mulier – tria mala :)
Pino -- 04.03.2010 - 12:16Ha, łacina
kiedyś się jej uczyłem, nawet pinć miałem, ale to było z 8 lat temu.
Kurde, jaki ja jestem stary, masakra…
grześ -- 04.03.2010 - 12:18Nie przejmuj się,
ja skończyłam z dumnym wynikiem 3,5 choć dr Hermann twierdził, pani Pieniążek, pani byłaby dobrą łacinniczką, tylko za bardzo jest pani rozproszona… he he.
Inna sprawa, że na moim wydziale “mieć łacinę z Hermannem” to naprawdę coś znaczy, jak jakieś Purpurowe Serce czy inny order za dzielność i odwagę :p
Pino -- 04.03.2010 - 12:23Iwono
pisz dalej, nie przerywaj powieści reklamą
dobrze?
MarekPl -- 04.03.2010 - 13:12No, bo zmienię kanał
Pino
o tą Ci chodzi?
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:SidonieGabrielleColette.j...
Wiesz, jednak Drużbacka mnie osobiście b. się podoba. Po pierwsze Polka, myślała wolnościowo i coś w niej jest super.
Alga -- 04.03.2010 - 15:15Wspólny blog I & J
Grześ
widzę, że Cię już Pino uświadomiła, co do słowa Mulieryzm.
A też sądzę, że lepiej brzmi niż feminizm, choć i to słowo z łaciny i też oznacza kobietę.
Wspólny blog I & J
Alga -- 04.03.2010 - 15:16Synergie
też mam taką nadzieję, a i to, że przykładam rękę do tego wykończenia.
I dzięki za te pozdrowienia i dla Ciebie też od kobiety, dla mężczyzny serdeczności.:D
Alga -- 04.03.2010 - 15:18Wspólny blog I & J
Marku drogi
to nie reklama, to wciąż moje wizje.
I nie zmieniaj kanału, proszę.;p
Pozdrawiam.:D
Alga -- 04.03.2010 - 15:19Wspólny blog I & J
Iwono
wiem, żartuję, to tylko taki skrót myślowy
MarekPl -- 04.03.2010 - 15:27A zresztą, przejrzałem program no i..
nie ma nic ciekawego.
Nie zmieniam :)
Domyślałam się, że to żart...właściwie miałam nadzieję.
jesteś słodki.
pozdrawiam.
Alga -- 04.03.2010 - 15:31Wspólny blog I & J
Alga
Ciekawa postać z tej Drużbackiej, nie słyszałam o niej wcześniej. Dziwne, powinna być w sumie wspomniana w programie szkoły średniej.
Pino -- 04.03.2010 - 15:38Wiesz, ja odnalazłam ją
też stosunkowo niedawno. Dziwne, że taką prekursorkę wolnościową omija się.
No ale teraz jest mi osobą b. bliską, więc, jakby od nowa odżywa.
Pozdro.:D
Wspólny blog I & J
Alga -- 04.03.2010 - 16:48Obawiam się,
że to część jakiegoś stałego tryndu, takie omijanie.
Słyszałaś może o Emilie du Chatelet, albo o Olympe de Gouges? Jak tak, to niezła jesteś.
Pozdrawiam
Pino -- 04.03.2010 - 17:04Fakt, to jest jakiś trend.
a o tej pierwszej, tak, ale tylko z powodu tego, ze była kochanką Woltera.
Pozdro.:D
Wspólny blog I & J
Alga -- 04.03.2010 - 20:48